Którzy dorabiający emeryci i renciści mogą stracić świadczenia?
Emeryci będący na wcześniejszej emeryturze oraz renciści dorabiający sobie do świadczeń muszą pilnować swoich dochodów. Przyczyną są przepisy z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które mówią o tym, że osoby dorabiające mogą mieć zmniejszone świadczenia, jeśli osiągany przychód wpływa na uprawnienia emerytalno-rentowne powyżej określonej kwoty progowej. Ta od marca będzie wynosiła 4196,60 zł miesięcznie. Zarobki do tej wysokości nie wpłyną na wysokość wypłacanych wcześniejszych emerytur i rent.
Zobacz wideo: Podatki
Podatki
Limit ten dotyczy tylko osób, które nie osiągnęły powszechnego wieku emerytalnego, który w Polsce wynosi: dla kobiet 60 lat i dla mężczyzn 65 lat. Osoby, które ten wiek osiągnęły i przeszły na emeryturę, nie muszą się martwić limitem i mogą dorabiać powyżej podanej kwoty.
Nowe zasady dla emerytów i rencistów
Nowe zasady tyczą się wzrostu limitu wynagrodzenia, który od 1 marca będzie wynosić o 200 zł więcej niż dotychczas, czyli 4196,60zł brutto. Do tej kwoty renta i przedwczesna emerytura wypłacana będzie w pełnej wysokości. Kwota ta stanowi 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ustalonego przez ZUS. Jeżeli osoba pobierająca świadczenie zarobi jednak więcej niż 70%, ale mniej niż 130% to świadczenie zostanie obniżone. Po przekroczeniu górnej granicy, która wynosi 130%, a stanowi według ustaleń ZUS 7793,61 zł brutto, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi wypłacanie renty i emerytury.
Na dodatkowe zarobki muszą uważać osoby, które pobierają renty socjalne, ponieważ w tym przypadku obowiązują inne limity i zasady. W przypadku tych osób zarabianie więcej niż pierwszy próg, a więc 4196,60zł, spowoduje zawieszenie świadczenia.
Zobacz także:
- Emerytura honorowa. Kto ma szansę ją otrzymać?
- PIT-0 dla emerytów w Polskim Ładzie. Kto będzie mógł z niego skorzystać?
- Kiedy emeryci i renciści mogą składać rozliczenie podatkowe PIT? Ministerstwo Finansów wydało komunikat
Autor: Teofila Siewko
Źródło: prawo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olga Shumytskaya/Getty Images