Dzieci, tak samo jak dorośli, cierpią przez stres. Jak sobie z nim poradzić? "Nie ignorujmy"

„Mamo, boli mnie brzuszek” – gdy stres boli fizycznie
Dzieci - w przeciwieństwie do dorosłych - nie potrafią rozpoznawać objawów stresu i lokalizować jego przyczyn. Komunikat "mamo, boli mnie brzuszek" wydaje się być dość jasny i oczywisty. Ale czy na pewno? Bolący brzuszek często nie jest objawem choroby, a skumulowanego stresu. Po czym go rozpoznać? O tym w naszym programie mówiła psycholog Marta Żysko-Pałuba.

Po czym rozpoznać stres u dziecka?

Psycholog Marta Żysko-Pałuba nie ma wątpliwości, że trudno samemu ocenić, czy ból u dziecka to stres, lęk czy objawy chorobowe. Boląca nóżka może bowiem boleć, bo coś się dzieje (np. dziecko skręciło kolano albo inne choroby kości), ale może też boleć, bo dziecko szybko rośnie.

- W przypadku dzieci ból brzucha często oznacza, że się boją, bądź stresują. To nie oznacza traumy, ale świadczy o tym, że dzieje się coś, co jest dla dziecka trudne bądź nieprzyjemne. Może się tak zdarzyć, kiedy dziecko np. czuje się samotne - tłumaczyła ekspertka.

- Dziecko może mieć wtedy szybszy oddech, wrażenie, że za chwile zemdleje. Dzieci nie znają słowa "stres". A stres lubi się kumulować w brzuchu, w jelitach - dodała nasza rozmówczyni.

Jak radzić sobie ze stresem u dzieci?

Rodzice często bagatelizują dolegliwości swoich pociech. Brak uważności może poskutkować pogorszeniem stanu malucha. Według psycholożki, kiedy dziecko komunikuje nam, że coś je boli, to najważniejszym jest, żeby uwierzyć mu na słowo.

- Dziecko potrzebuje naszej uwagi i uznania, że coś się z nim dzieje. Nie ignorujmy. Dziecko chce naszej uwagi - podkreślała Marta Żysko-Pałuba.

- Kiedy rodzice mówią mi o bólach psychosomatycznych, to odsyłam do lekarza, żeby wykluczyć kwestie medyczne. Jeśli lekarz daje informację, że wszystko jest w porządku, to badamy, co dokładnie się dzieje. Bo później może zacząć jeszcze głowa, nogi itd. - wyjaśniała specjalistka.

Relaksacja u dzieci

Zdaniem Marty Żysko-Pałuby, ważniejsze niż tracenie energii na szukanie przyczyn i próby znalezienia, co konkretnie powoduje np. ból brzuszka u dziecka, jest uczenie relaksacji, rozluźniania i tego, jak można mu pomóc przepracować stres.

- Fajnie jest uczyć dziecko relaksowania się poprzez zwracania uwagi, co się w jego ciele dzieje. Popularną zabawą jest dmuchanie balonika, czyli mówimy, żeby dziecko wyobraziło sobie, że ma w brzuchu balon. Wtedy mówimy, żeby za pomocą oddechu wypełniło ten balonik w brzuszku - mówiła ekspertka.

- Chodzi o rozluźnianie i zmniejszanie napięcia - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości