Stanisław Soyka nie żyje. Przerwano festiwal w Sopocie

Stanisław Soyka
Stanisław Soyka
Źródło: Tomasz Urbanek/East News
Stanisław Soyka, który miał być jedną z gwiazd czwartkowego koncertu w Sopocie, nie żyje. Artysta zmarł w wieku 66 lat. Ze względu na śmierć wokalisty przerwano transmisję festiwalu Top of the Top Sopot Festival 2025.

Dziś podczas koncertu Orkiestra Mistrzom dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia.

Stanisław Soyka nie żyje

Artysta miał wystąpić w towarzystwie GROTT Orkiestry. Dzisiejszy dzień festiwalu miał upłynąć pod hasłem "Orkiestra mistrzom".

Stanisław Soyka, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer, w swojej artystycznej działalności łączył takie gatunki jak pop, jazz, soul, poezję śpiewaną, pop oraz muzykę klasyczną. Niezwykły głos i charakterystyczny styl sprawiły, że zapisał się na kartach historii polskiej piosenki jako jeden z najwybitniejszych interpretatorów.

Jeden z najsłynniejszych polskich muzyków zmarł w wieku 66 lat.

Twórczość Stanisława Soyki

Stanisław Sojka (korzystający z pseudonimu scenicznego Soyka) urodził się 26 maja 1959 roku w Żorach. Ukończył studia na Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, na kierunku aranżacji i kompozycji. W czasie studiów był wokalistą uczelnianego big-bandu Puls.

Kariera wokalisty nabrała rozpędu w latach 80. i 90., kiedy to wydał kilka popularnych albumów, które zdobyły uznanie krytyków, m.in. "Blublula" czy "Nic nie boli tak jak życie". W 1990 roku zaczął występować pod nazwiskiem Soyka.

Wtedy też wylansował przeboje - "Cud niepamięci" i "Play It Again", którymi promował swój album pt. "Acoustic". Jednym z największych przebojów twórcy była piosenka "Tolerancja", która na przełomie lat stała się hymnem akceptacji i otwartości.

W kolejnych latach Sojka rozwijał swoje muzyczne horyzonty, coraz częściej sięgając po jazz i muzykę klasyczną. Współpracował z orkiestrami symfonicznymi i jazzowymi, co zaowocowało nagraniami takimi jak "Sonety Shakespeare'a".

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości