Piotr Adamczyk o nowym filmie "Mayday": "Myślę, że udało się zrobić coś niezwykle śmiesznego. Dwie żony? Nie polecam"

Już 10 stycznia na ekrany polskich kin wejdzie film „Mayday” w reżyserii Sama Akina. W głównej roli zobaczymy Piotra Adamczyka. Aktor w studiu Dzień Dobry TVN opowiedział nam, jak się czuł jako bigamista.

Piotr Adamczyk w„Mayday”

Scenariusz filmu „Mayday” powstał na podstawie sztuki o tym samym tytule, która podbiła serca widzów na całym świecie, aż po nowojorski Broadway. W Polsce wystawiana była tysiące razy w kilkudziesięciu teatrach na terenie całego kraju.

To jest trudna rzecz przed jaką stanęliśmy, żeby przenieść farsę niezwykle komiczną i znaną do kina. I okazuje się, że kluczem do tego była zmiana tekstu, podejścia i perspektywa. Myślę, że udało się zrobić coś niezwykle śmiesznego. Jak to jest mieć dwie żony? Nie polecam, naprawdę.

- przyznał Piotr w studiu Dzień Dobry TVN.

W rolach głównych zobaczymy: Piotra Adamczyka, Annę Dereszowską, Weronikę Książkiewicz, Adama Woronowicza i Andrzeja Grabowskiego.

„Mayday” – fabuła

Główny bohater Janek (Piotr Adamczyk) prowadzi podwójne życie. Ma dwie żony. Jedna z nich – Basia (Anna Dereszowska) mieszka w Warszawie. Druga – Marysia (Weronika Książkiewicz) mieszka w pięknym domu na obrzeżach stolicy. Dzięki umiejętnemu lawirowaniu Janka kobiety nie wiedzą o sobie nawzajem. Do czasu… kiedy na Janka spadną dodatkowe, pozamałżeńskie kłopoty. Lawina zdarzeń i pomyłek niestety w końcu go przerośnie.

Zobacz też:

Autor: Magdalena Gudowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości