Michael Buble i Luisana Lopilato
Michael i Luisana są ze sobą od 12 lat. Para w 2011 roku wzięła ślub, a owocem ich miłości jest trójka dzieci. Do tej pory nic nie wskazywało na to, aby między wokalistą a aktorką coś się psuło. Niedawno fani zaczęli podejrzewać, że w małżeństwie zaczyna pojawiać się poważny problem.
Po tym, jak Michael Buble i Luisana Lopilato udostępnili w mediach społecznościowych relację live, w sieci zaczęły pojawiać się niepokojące komentarze. Fani bowiem zarzucają artyście agresywne zachowanie wobec żony. Piosenkarz na początku transmisji popchnął ukochaną, a następnie szarpnął ją za ramię. Mimo wszystko modelka nie wyglądała na zdenerwowaną i stanowczo zaprzecza plotkom o przemocy domowej.
To dziwne. Wygląda to tak, jakby żartował, ale ona go na poważnie przeprasza. Jej spojrzenie na początku nagrania jest niepokojące -
- komentuje jeden z internautów.
Luisana komentuje sytuację
Po kilku dniach plotek na temat rodzinnych relacji Luisana postanowiła odnieść się do sytuacji. Jak przyznała, w czasie kwarantanny wszyscy siedzą w domu. Ona wraz z mężem postanowiła umilić fanom czas spędzany w samotności i dostarczyć trochę rozrywki.
To niesamowite, jacy są niektórzy ludzie!! Podczas gdy przechodzimy przez pandemię i przeżywamy chwile odosobnienia, udręki, strachu, samotności, wszelkiego rodzaju niepewności! Każdego dnia staramy się z mężem przynieść ludziom odrobinę radości, rozrywki, tęsknoty
- napisała.
Para nie spodziewała się, że transmisja wywoła takie poruszenie, a szukający sensacji fani, zarzucać będą przemoc domową. Jak tłumaczy modelka, wie, z kim się związała i zapewnia, że jej mąż nic złego nie robi.
Musimy znosić wysłuchiwanie i sprawdzać, co publikują złośliwi ludzie, którzy oczerniają nas, nie wiedząc nic o naszej rodzinie. Po całym bólu, który przeżyliśmy z Mike'iem, chcę, żebyście wiedzieli, że nie mam wątpliwości, jakim człowiekiem jest mój mąż i wybrałbym go jeszcze tysiąc razy!! To niesprawiedliwe! Ta osoba wyrządza krzywdę i wykorzystuje pandemię, w której ludzie cierpią, umierają i trwają w zamknięciu, aby zyskać sławę i więcej obserwujących. Nie pozwolę, by ktoś kłamał, bo nie szanuje mojej rodziny. Proszę też was, którzy tak bardzo mi ufaliście przez lata, byście i wy na to nie pozwalali! Nie mówiąc nic więcej i robiąc to, co uważam za słuszne, gdy zadzierają z moją rodziną, pozostawiam konsekwencje Bogu! Świat bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje „miłości, nadziei, wartości, jedności i solidarności”, a NIE ludzi tego typu
- napisała żona Michaela Buble.
Problemy rodzinne
W przeszłości Michael Buble rozważał całkowite porzucenie kariery muzycznej. Powodem tego były zmagania jego synka Noah z nowotworem. Wokalista przyznał, że było to dla niego piekło. Dodał, że rodzina jest tym, co ma znaczenie, a zdrowie dzieci to jego priorytet. W 2016 roku Buble zawiesił występy, gdy dowiedział się o chorobie Noah. Rok później stan chłopczyka poprawił się.
Zobacz wideo: Michael Buble rozważał całkowite porzucenie kariery muzycznej przez chorobę synka
Zobacz też:
- „Weź się nie smuć, weź się połącz…”. Szkoła muzyczna z Katowic w coverze przeboju Pawła Domagały
- Lanberry o nowej płycie i premierowym singlu. Prosto z domowej sceny zaśpiewała utwór „Tracę”
- Muzyka ku pokrzepieniu serc. Posłuchaj akustycznej wersji utworu „Jutro możemy być szczęśliwi” w wykonaniu Adama Nowaka
Autor: Nastazja Bloch