"Królowa przetrwania". Eliza Trybała nie chciała być "królową dram" w programie. Jej plany szybko legły w gruzach

"Królowa przetrwania". Eliza Trybała nie chciała być "królową dram" w programie. Plany szybko legły w gruzach
DD_KROLOWAPRZETRWANIA_TRYBALA_DRAMY
Stres, zmęczenie i rywalizacja są na porządku dziennym w "Królowej przetrwania". Uczestniczki show przeżyły nie tylko szkołę życia, ale i ekstremalny survival, po którym stały się jeszcze silniejsze. Jak tę przygodę wspomina Eliza Trybała? Influencerka w najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach show i relacjach z dziewczynami.

Eliza Trybała w 2. sezonie "Królowej przetrwania"

Eliza Trybała postanowiła skorzystać z okazji i wziąć udział w 2. edycji kontrowersyjnego show "Królowa przetrwania", w którym 12 kobiet rywalizuje o zwycięstwo i wielkie pieniądze. Influencerka na co dzień jest aktywna fizycznie, więc sądziła, że sportowe konkurencje nie będą dla niej wielkim problemem, dzięki czemu zdeklasuje konkurentki. Szybko się jednak przekonała, że w tym sezonie programu nie ma taryfy ulgowej.

- Spójrz na dziewczyny, które wzięły udział w 2. edycji. Uważam, że 90 proc. dziewczyn było naprawdę mocno wysportowanych, trenujących i dobrze wyglądających. Każda poświęcała się treningom, więc jeśli chodzi o poziom sportowy, to naprawdę był wysoki. Myślałam sobie, że wszystko będzie super i pewnie będę zajmowała pierwsze miejsca, ale jak zobaczyłam, jak dziewczyny naprawdę wyglądają, ile sobą reprezentują pod względem sportowym, to muszę przyznać, że naprawdę to była mocna rywalizacja - podkreśliła Eliza w rozmowie z Justyną Piąstą, dziennikarką serwisu dziendobry.tvn.pl.

Kłótnie uczestniczek w "Królowej przetrwania"

Rywalizacja, stres i zmęczenie niejednokrotnie przyczyniły się do powstania napiętej atmosfery. Nie wszystkie uczestniczki show potrafiły się ze sobą dogadać. Czy Eliza była bohaterką konfliktów?

- Idąc do programu, bardzo chciałam, żeby to nie była "królowa dram", tylko żeby to była "królowa przetrwania". Totalnie nie chciałam tam kłótni. Chciałam szczerych wypowiedzi, szczerych relacji. Jeżeli komuś coś nie pasuje, to ja jestem bardzo otwarta, bardzo lubię się konfrontować. Jestem empatyczną osobą. Natomiast jak jest 12 dziewczyn, tak mocnych charakterów, no to zawsze coś się znajdzie, żeby o czymś podyskutować - stwierdziła Trybała.

Eliza zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre jej zachowania lub gesty mogły być źle odebrane przez rywalki z programu.

- Jestem bardzo emocjonalna. Jak się denerwuję, to po mnie od razu wszystko widać. Macham rękoma, głośniej mówię i ktoś może myśleć, że ja krzyczę, że kogoś atakuję, a ja po prostu jestem taka, że po mnie od razu widać, czy kogoś lubię, czy kogoś nie lubię. Czasem nawet mój mąż mówi: "Eliza, nie rób tej swojej miny, idziemy do znajomych, proszę cię". A ja nie umiem, po prostu już tak mam. Urodziłam się z takim "b***h facem" po prostu, więc niektórzy mogli pomyśleć, że ich atakuję, a ja po prostu wyrażam swoje zdanie. Uważam, że powinno być więcej osób, które nie boją się mówić tego, co myślą. Świat byłby piękniejszy i ten program też byłby lepszy, jakby dziewczyny się nie bały i częściej mówiły swoje zdanie - podkreśliła uczestniczka "Królowej przetrwania".

"Królowa przetrwania" - gdzie i kiedy oglądać?

Show "Królowa przetrwania" można oglądać w poniedziałki o godz. 20:00 na antenie TVN7. Odcinki są dostępne również na platformie Max.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości