Termin uroczystości został ustalony z żoną koszykarza Vanessą. Pogrzeb i wydarzenia upamiętniające byłego koszykarza Los Angeles Lakers odbędą się 24 lutego w hali Staples Center. Ceremonia zakończy się przed zaplanowanym tego dnia meczem między Los Angeles Clippers a Memphis Grizzlies.
24 lutego - symboliczna data
Dzień nie został wybrany przypadkowo. To właśnie z tym numerem na plecach występował Bryant w barwach klubu z LA przez blisko 20 lat. Tego dnia cały świat znów na chwilę zatrzyma się nad wybitną postacią sportowca. Na ten dzień zaplanowano również wydarzenia, upamiętniające legendę koszykówki.
Uroczystości te będą miały charakter ostatniego pożegnania, ale amerykańskie media nie potwierdzają jednoznacznie, że chodzi o pogrzeb. Ten - prawdopodobnie - będzie miał charakter rodzinny, a jego termin nie zostanie podany do wiadomości publicznej.
Świat okryty żałobą
Szczegółów dotyczących uroczystości żałobnych nie podano. Nie znamy ich godziny, ani też nie podano informacji o tym, kiedy pojawią się bilety na mecz. Hala może pomieścić 20 tysięcy osób, choć spodziewać się można, że przed budynkiem zgromadzi się wielu kibiców koszykówki i Amerykanów, dla których Kobe Bryant, pięciokrotny mistrz ligi NBA (2000-2002, 2009-2010) i dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją USA w 2008 i 2012 roku, stał się ikoną. Hala Staples Center to miejsce w którym wcześniej upamiętniano takie osobistości jak Michael Jackson czy Nipsey Hussle.
Śmierć koszykarza to dla całego świata wielki cios. Na największych wydarzenia kulturalnych takich jak Grammy upamiętniano wielką postać. Na boiskach, nawet piłkarskich zawodnicy po strzelanych bramkach oddawali cześć Bryantowi, a każdy mecz NBA poprzedzała minuta ciszy. Drużyny w hołdzie zastrzegają numer "24", a artyści tworzą kolejne murale ku czci Bryanta.
Zobacz też:
- Pierwsza w historii Polka w męskim świecie koszykarskich komisarzy
- Żona Kobego Bryanta o stracie męża i córki: „Nie ma słów, które mogą opisać nasz ból”
- „Zmiany zaczynają się od małych kroków”. Kulisy sławy Daniela Józefa Kuczaja
Autor: Bartosz Tomaszewski