Nie ma obu kości strzałkowych. Pomóżmy Wiktorii wstać z kolan

''Wiktoria pragnie wstać z kolan'', reporter: Miłka Fijałkowksa
Wiktoria urodziła się bez kości strzałkowej w obu nogach. Ma podkurcz stawów kolanowych i zniekształcone stopy, przez co nie może chodzić. Jedyną nadzieją dla 17-latki są skomplikowane operacje, których koszt oszacowano na milion złotych. Dziewczyna liczy na naszą pomoc.

Wiktoria chce wstać z kolan

Beata Łapińska, mama Wiktorii była w 5. miesiącu ciąży. Kiedy usłyszała, że płód jest chory, nie załamała się i postanowiła urodzić dziecko. Dziewczynka przyszła na świat z hemimelią łokciowo-strzałkową, co oznacza, że brak kości strzałkowej w obu nogach i kości łokciowych w rękach. Wiktoria ma także zniekształcone kości piszczelowe i udowe oraz podkurcz stawów kolanowych i zniekształcone stopy. Przez to nie może chodzić.

Zobacz więcej w serwisie zdrowie.tvn.pl: Jak wygląda leczenie zdeformowanych kości? Poznajcie historię małej Sary

Staram się o tym na co dzień aż tak nie myśleć. Bo to nic nie zmieni, a załamywać się nie warto. Trzeba iść do przodu, pokonywać te bariery, które nas w życiu spotykają

- mówi Beata Łapińska.

Wiktoria rozwijała się prawidłowo. Reagowała, tak jak inne dzieci, siedziała, raczkowała. Jedynym problemem było to, że nie mogła wstać.

Od najmłodszych lat żyła w swoim świecie. Zawsze mówiła, że będzie gwiazdą jak Hanaah Montana. Robiła występy, kazała nam siadać i oglądać, jak śpiewa i tańczy, robiła piruety na swoich kolankach. Była taka zaczarowana

- wspomina Malwina, siostra Wiktorii.

Kreowałam swoją rzeczywistość poprzez muzykę. To była moja odskocznia od choroby, z którą muszę mierzyć się codziennie

- opowiada Wiktoria.

Dziewczyna ma za sobą 6 operacji. Dwa lata temu miała mieć kolejną. Tuż przed zabiegiem lekarze zdecydowali, że jej przypadek jest zbyt skomplikowany, a jedynym rozwiązaniem jest amputacja nóg i noszenie protez. Jej mama się na to nie zgodziła, a Wiktoria wpadła w depresję.

Dwie operacje za milion złotych

Siostra Wiktorii zaczęła szukać lekarza, który mógłby jej pomóc. Dotarła do dr. Paley'a ze Stanów Zjednoczonych, który operuje najtrudniejsze przypadki na świecie. Amerykański ortopeda dał nadzieję na wyleczenie Wiktorii, jednak koszt dwóch operacji kończyn to aż milion złotych. Jeżeli uda się zebrać pieniądze - pierwsza odbyłaby się w kwietniu, a druga w sierpniu. Dla rodziny to kwota niewyobrażalna. Jedyną możliwością jest zbiórka charytatywna.

Zobacz, jak można pomóc.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości