Przez błąd medyczny jego syn jest niepełnosprawny. Jaką drogę musiał przejść, aby wywalczyć odszkodowanie?

Coraz więcej pacjentów toczy walkę o odszkodowanie i zadośćuczynienie za błędy medyczne. Sprawy są najróżniejsze, ale to co je łączy to ciągnące się latami procesy, problemy w uzyskaniu dokumentacji medycznej i trudność w przypisaniu winy. W Dzień Dobry TVN gościliśmy Kazimierza Rynkiewicza, który jest przykładem tego, że można skutecznie dochodzić praw pacjenta. Obok niego na naszej kanapie usiadła radca prawny Jolanta Budzowska, która specjalizuje się w sprawach dotyczących błędów medycznych. Pani mecenas ma na swoim koncie najwyższe wygrane dla poszkodowanych w historii polskiego sądownictwa.

Błąd medyczny to, generalnie rzecz ujmując, naruszenie norm i standardów obowiązujących lekarza i inne osoby wykonujące zawód medyczny podczas udzielania świadczeń medycznych, który naraża pacjenta przebywającego w placówce medycznej na uszczerbek na zdrowiu lub utratę życia. Błędem medycznym może być też nieumyślne działanie, zaniechanie, zaniedbanie i wszelkie czynności prowadzące do pogorszenia stanu zdrowia pacjenta. Według mec. Jolanty Budzowskiej najczęściej zdarzają się błędy okołoporodowe – zła decyzja w złym momencie, decyduje o całym życiu dziecka.

>>> Zobacz także:

Skrzywdzonymi przez błąd medyczny właśnie tego typu jest rodzina Kazimierza Rynkiewicza. Jedenaście lat temu jego żona była w trzeciej ciąży. Pan Kazimierz tak wspomina dzień, kiedy trafiła do szpitala:

To była sobota, rok 2008, żona dwa tygodnie po terminie, w szpitalu było bardzo mało personelu, na dyżurze młody lekarz, bardzo krótko pracujący w tym szpitalu. Żona miała nadciśnienie tętnicze, dziecko było duże waga ponad 4 kg – to kwalifikowało ją do cesarskiego cięcia. To był trzeci poród mojej żony, czuła, że nie urodzi. Personel się nią nie interesował. Kiedy w pewnym momencie żona spadła z łóżka, położne rzuciły jej na ziemię koc. Dopiero jak straciła przytomność zabrano ją na cesarskie cięcie. Wtedy już jej stan był bardzo ciężki. Ordynator, który prowadził jej ciążę został wezwany do zabiegu.

Po porodzie dziecko było reanimowane przez 25 minut. U Karolka stwierdzono niedowład czterokończynowy i dziecięce porażenie mózgowe.

Poza złym stanem zdrowia syna, żona też była bardzo pokrzywdzona. Miała poprzecinane moczowody, wyciętą macice – długo dochodziła do siebie, przechodziła operacje.

- powiedział Pan Kazimierz.

Państwo Rynkiewiczowie początkowo nie zamierzali walczyć o odszkodowanie, ponieważ nie wierzyli w zwycięstwo. Po trzech latach zmienili jednak zdanie, ponieważ - jak mówią nie chcieli, aby "tacy lekarze krzywdzili inne kobiety".

O pomoc zwrócili się do mec. Jolanty Budzowskiej, która specjalizuje się w sprawach dotyczących błędów medycznych. Proces cywilny trwał osiem lat i zakończył się ugodą. Zgodnie z nią Państwo Rynkiewiczowie otrzymali odszkodowanie i rentę dla syna. Rodzice Karolka czekają teraz na zakończenie procesu karnego przeciw lekarzowi.

Dzisiaj Karolek ma 11 lat, nie mówi, nie chodzi i nie potrafi sam siedzieć. Wymaga nieustannej opieki, a jego rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Teraz chłopiec rozpoczął terapię komórkami macierzystymi.

Droga pacjentów do uzyskania odszkodowania za błąd medyczny

Co powinni zrobić pacjenci poszkodowani przez błąd medyczny, którzy zamierzają walczyć o odszkodowanie, rentę bądź zadośćuczynienie?

W pierwszej kolejności poszkodowany przez błąd medyczny musi postarać się o uzyskanie pełnej dokumentacji medycznej. Kiedy będzie miał ją już w rękach powinien skontaktować się z prawnikiem, który ją przeanalizuje i oceni realne szanse na uzyskanie odszkodowania. Kolejny etap to skierowanie wezwania do zapłaty do ubezpieczonego podmiotu. Pacjent ma 3 lata, żeby pójść do sądu. Jeśli przegapi ten termin, to będzie za późno na rozpoczęcie procesu. Po negatywnym stanowisku szpitala/lekarzy pacjent powinien złożyć pozew. Proces w sprawie odszkodowania za błąd medyczny trwa zazwyczaj od kilku do kilkunastu lat. Wiele w tym przypadku zależy od opinii biegłych, które niestety często uzyskać. Jak ocenia mec. Budzowska szanse na podpisanie ugody w sprawach o błędy medyczne są niezwykle małe.

Na co może liczyć pacjent poszkodowany przez błąd medyczny?

Pacjent może dochodzić:

  • jednorazowego zadośćuczynienia za doznane cierpienie,
    • odszkodowania, które rekompensuje rzeczywiste straty poniesione przez poszkodowanego pacjenta,
      • okresowej renty na zwiększone potrzeby, czyli powtarzające się wydatki np. leki i rehabilitację,
        • renty z tytułu utraty zdolności do pracy.

          Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

          podziel się:

          Pozostałe wiadomości