Kiedy stomatolog wypowiada słowa "będziemy leczyć kanałowo", wiele osób zamiera. Leczenie endodontyczne to wysokie koszty oraz długa i skomplikowana procedura, ale jednak warto się na nią zdecydować. Często to jedyna metoda, aby ocalić ząb.
Kiedy należy zdecydować się na leczenie kanałowe
- Kiedy dochodzi do zakażenia miazgi, usuwa się ją, opracowuje kanały i komorę zęba, a następnie wypełnienia. Dawniej takie zęby były od razu usuwane, dzięki leczeniu kanałowemu mamy szansę je zachować - wyjaśnia Katarzyna Dąbkowska, która w codziennej praktyce zajmuje się leczeniem endodontycznym. - Zabiegi są przeprowadzane bezboleśnie. Obecnie środki znieczulenia miejscowego zapewniają duży komfort i nam, i pacjentom - podkreśla stomatolog.
Decydując się na leczenie kanałowe, należy być przygotowanym na wizyty dłuższe niż standardowe. Może się okazać, że trzeba będzie zasiąść na fotelu kilka razy. Wszystko zależy od tego, który ząb jest poddawany procedurze. Endodoncja to także stosunkowo wysokie koszty.
- W Warszawie za leczenie kanałowe zapłacimy około tysiąca złotych. Może być troszkę mniej, jeśli okaże się, że ząb jest jednokanałowy. Cena może wzrosnąć, gdy w trakcie leczenia napotkamy pewne trudności, a ząb będzie wymagał dodatkowych działań - tłumaczy Katarzyna Dąbkowska. - Koszty wynikają z cen samego sprzętu oraz czasu, który należy poświęcić pacjentowi.
Przed rozpoczęciem leczenia endontycznego, pacjent podpisuje specjalną zgodę. Jak wyjaśnia ekspertka, procedura ta wynika z faktu, że leczenie kanałowe jest bardzo skomplikowanym zabiegiem. Katarzyna Dąbkowska podkreśla, że kanały to nie są proste rurki, tylko skomplikowana anatomicznie sieć. Światło kanału ma średnicę dziesiątej części milimetra. Nawet w trakcie prawidłowego leczenia może zdarzyć się tak, że napotkamy na przeszkody, które je utrudnią.
- Pacjenci często mówią "mam słabe zęby po mamie". Przyczyną ubytków nie są geny - wyjaśnia stomatolog. - W większości przypadków pacjent nie doczyszcza pewnych miejsc i ubytek staje się na tyle głęboki, że musimy podjąć decyzję o leczeniu kanałowym.
Lekarka podkreśla, że w wyjątkowych przypadkach można rozpocząć leczenie kanałowe u dzieci. Równocześnie zaznacza, że dzieci to nie są mali dorośli i ich uzębieniem powinien zajmować się specjalista stomatologii dziecięcej.
Leczenie kanałowe w ciąży
Pokutuje przekonanie, że przyszłe mamy nie powinny chodzić do dentysty. Katarzyna Dąbkowska mówi, że często słyszy od ciężarnych pacjentek, że "w ciąży poleciały im zęby". W ciąży zmienia się skład śliny oraz warunki panujące w jamie ustnej, na które mają wpływ hormony. Stomatolog wyjaśnia, że oczekiwanie na dziecko nie jest ani bezpośrednią przyczyną pogorszenia się stanu uzębienia, ani też przeciwskazaniem do wizyt u dentysty.
- Kobiety w ciąży generalnie boja się leczenia stomatologicznego - wyjaśnia lekarka. - Trzeba wiedzieć, że dużo większym zagrożeniem dla ciężarnej jest stan zapalny w obrębie jamy ustnej. Zachęcam pacjentki, żeby przychodziły na wizyty raz na trymestr. To byłoby idealne.
Okazuje się, że do stomatologa może odesłać ginekolog prowadzący ciążę. - Coraz częściej zdarza się tak, że lekarz kieruje pacjentkę do dentysty, gdy zakłada kartę ciąży, gdzie są specjalne rubryki na wizyty stomatologiczne - zdradza Katarzyna Dąbkowska. - Jest to naprawdę istotne. Udowodniono, że bakterie obecne w chorobach dziąseł są powiązane z niską masą urodzeniową i przedwczesnym porodem -wylicza.
Oprócz nagłych przypadków, leczenie można zaplanować. Najlepszym momentem jest drugi trymestr ciąży.
- Wtedy jesteśmy bezpieczne - wyjaśnia specjalistka. - Panie w ciąży nie powinny bać się leczenia stomatologicznego. Według najnowszych zaleceń, w czasie ciąży można wykonywać punktowe RTG, ponieważ dawki promieniowania w nowoczesnych aparatach są minimalne, a pacjentka jest zabezpieczona fartuchem. Jest ono wykonywane wyłącznie w uzasadnionych przypadkach, z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa.
Zdarza się, że przyszłe mamy unikają wizyt u stomatologa, ponieważ boją się, że nie zostanie im podane znieczulenie. - To trzeba zdementować. Znieczulić można, a nawet trzeba - podkreśla Katarzyna Dąbkowska. - Każdą panią w ciąży zachęcam, żeby pojawiła się w gabinecie nawet, jeśli nie dostała takiego zalecenia - podsumowuje.
Zobacz wideo: Czy kobiety w ciąży powinny się szczepić przeciw COVID-19? "Korzyści wynikające ze szczepienia przewyższają ryzyko ewentualnych powikłań"
Zobacz też:
Opalanie po szczepionce przeciw COVID-19. Dermatolog: "Polecałbym unikanie słońca"
Lodowata woda wcale nie taka zdrowa. Dlaczego należy jej unikać?
Planujesz wakacje? Zainstaluj w smartfonie mobilną książeczkę zdrowia
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: E+
