Rodzinna pasja do serowarstwa. „Produkcja serów to pasja, z którą łączymy nasze życie”

''Rodzinna pasja do serowarstwa'', reporter: Natalia Górska
Sery, twarożki, mleko, jogurty i wiele, wiele więcej. Wszystko naturalne i pochodzące z najlepszych składników. Rodzina Czachorowskich opowiedziała naszej reporterce Natalii Górskiej o niezwykłej rodzinnej firmie i pasji, która łączy pokolenia.

Rodzinna pasja

Państwo Czachorowscy są rolnikami z dziada pradziada. Miasto nigdy im nie pasowało, dlatego mieszkają na wsi.

Kiedyś się mówiło, że jak nie chcesz się uczyć, to idź doić krowy, a teraz do dojenia krów musi być człowiek, który ma jakiś rozum i musi lubić tę pracę

- tłumaczy Jan Czachorowski.

Bo praca na wsi do najłatwiejszych nie należy. Codziennie rano trzeba wcześnie wstawać. Należy dbać, żeby krowy były wydojone. Pan Jan śmieje się, że zwierząt nie interesuje, czy jest niedziela, czy święto.

Mieszkamy na pięknej wsi. Rodzice zajmują się krowami, a my z mężem zajmujemy się produkcją serów i innych wyrobów nabiałowych

- opowiada Aleksandra Czachorowska.

Z pasji do sera

Pani Aleksandra i jej mąż, Damian zajmują się wyrobem serów. Produkty mają ze sprawdzonego źródła – z rodzinnej farmy. Zaczynali, produkując dla siebie i dla rodziny.

Jako, że mleka było pod dostatkiem, to postanowiliśmy zrobić ser dojrzewający. To było trudne jak na początek. Pamiętam, że zrobiliśmy go w durszlaku, wyłożonym chustą, taką pieluchą tetrową i po miesiącu go zjedliśmy wspólnie z rodziną. Wszystkim bardzo smakował

- wspomina początki.

Poszli za ciosem. Zaczęli produkować świeże serki, twarożki. Czytając różne książki, dokształcali się, żeby tworzyć jak najlepsze sery. Jak to się mówi: praktyka czyni mistrza. Podobnie było w ich przypadku. Krok po kroku doszli do profesjonalizmu.

Pamiętam czasy, jak właśnie robiliśmy w kuchni, w garnuszku takim 20-litrowym. Teraz już mamy kocioł 200 litrów i drugi jeszcze większy. Wydaje mi się, że to jest takie spełnione marzenie. Traktowaliśmy je jako hobby, głównie robiliśmy dla siebie, dla znajomych, dla rodziny i tak w pewnym momencie zamówień było sporo

Teraz ich pasja stała się także pracą. Jednak nie utracili zamiłowania. Wszystko nadal opiera się na ręcznej manufakturze. A najważniejsza jest cierpliwość, dokładność i oczywiście wkładane w pracę serce.

Produkcja serów to pasja, z którą łączymy nasze życie

- dodaje Damian Czachorowski

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zadbaj w święta o atrakcje dla dziecka

Zadbaj w święta o atrakcje dla dziecka

Czym się różni żur od żurku? Wyjaśniamy

Czym się różni żur od żurku? Wyjaśniamy

Co zrobić na obiad w Wielki Piątek?

Co zrobić na obiad w Wielki Piątek?

Do której godziny będzie można zrobić zakupy w Wielką Sobotę i Wielkanoc?

Do której godziny będzie można zrobić zakupy w Wielką Sobotę i Wielkanoc?

Powrót do zdrowia i nowy związek Jacka Rozenka. "Pewnie będę chciał go zalegalizować"

Powrót do zdrowia i nowy związek Jacka Rozenka. "Pewnie będę chciał go zalegalizować"

Czy trzeba iść do spowiedzi przed Wielkanocą? Kto i kiedy powinien to zrobić?

Czy trzeba iść do spowiedzi przed Wielkanocą? Kto i kiedy powinien to zrobić?

Waldemar Obłoza szczerze o swojej relacji z synem. "Nie wiem, co to jest pełnia bycia rodzicem"

Waldemar Obłoza szczerze o swojej relacji z synem. "Nie wiem, co to jest pełnia bycia rodzicem"

Jak przygotować wielkanocny wianek? Sprawdź, jakie to proste

Jak przygotować wielkanocny wianek? Sprawdź, jakie to proste

Kilka godzin po porodzie obroniła pracę dyplomową

Kilka godzin po porodzie obroniła pracę dyplomową

Internauta zaproponował Sebastianowi Fabijańskiemu czterocyfrową sumę za spełnienie jednej prośby. "Spoko"

Internauta zaproponował Sebastianowi Fabijańskiemu czterocyfrową sumę za spełnienie jednej prośby. "Spoko"