Piosenki z „podtekstem”
Satyryk i rysownik Henryk Sawka doskonale pamięta czasy, kiedy polskie zespoły walczyły o wolność słowa i swoimi utworami walczyły z systemem.
Te teksty z lat 80. XX wieku bardzo się obryły w pamięć. Te wszystkie „Mniej niż zero”, „Chcemy być sobą”, czy „Nie płacz Ewka” to są teksty, które w moim pokoleniu są mocno zakorzenione. „Makumba” był śmieszny w latach 90. XX wieku. Dziś byłby już troszkę rasistowski. Jako społeczeństwo niespecjalnie kochamy emigrantów.
Utworu „Makumba” broni jednak jego wykonawca – Krzysztof Skiba. Lider zespołu Big Cyc uważa, że piosenka ma wydźwięk antyrasistowski.
Wystarczy się wczytać w tekst piosenki: Polacy rasiści każdy to powie, nikt tu nie lubi czarny człowiek. Mówienie po „murzyńskiemu” nie ma na celu ośmieszenie, tylko uwiarygodnienie postaci.
Kolejny utwór, który może być niepoprawny politycznie pochodzi z repertuaru zespołu Wilki - „Baśka”. Henryk Sawka uważa, że jest to utwór seksistowski, ponieważ opowiada o mężczyźnie, który ma swój harem.
Zobacz też:
- Muzyka lat 80., czyli złota era disco – poznaj największe hity.
- Muzyka lat 90. w Polsce i za granicą. Największe przeboje i popularni wykonawcy.
- Najlepsze filmy lat 80. – przegląd klasyków światowego i polskiego kina.
Autor: Redakcja Dzień Dobry Wakacje
podziel się: