Olga Bołądź szczerze o synku i jego ojcu

Olga Bołądź
Kamil Piklikiewicz/East News
Olga Bołądź jest aktorką, która niezbyt często zdradza szczegóły ze swojego życia prywatnego. Tym razem uchyliła nieco rąbka tajemnicy i opowiedziała o relacji z ojcem swojego synka. "To był prawdziwy egzamin dojrzałości "- przyznała gwiazda.

Synek aktorki Bruno ma 6 lat. Jego rodzice nie są już razem, ale - jak zapewniła Olga Bołądź w wywiadzie dla miesięcznika „Pani” - pozostają w bardzo dobrych relacjach.

Bruno ma rodziców, którzy nie są razem, ale w kwestiach wychowawczych są zgodni i starają się wywiązać ze swoich ról jak najlepiej. Poukładanie tej relacji było dla nas obojga prawdziwym egzaminem dojrzałości i uważam, że zdaliśmy go na piątkę z plusem

- powiedziała gwiazda.

Bruno mieszka z nią, i swoim ojcem. Syn spędza z tatą dużo czasu.

Ich relacja jest pełna miłości. Cieszę się, że mój syn nie ma w życiu deficytu pierwiastka męskiego

podkreśliła aktorka

Olga Bołądź wyjawił również, że Bruno jest "szalonym artystą". Czy podobnie jak mama marzy o aktorstwie? Na razie woli malować i grać na pianinie.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości