Mistrzynie świata w tańcu nie mają sali do treningów

Dziewczynki z „Love Dance” z Wrocławia kochają taniec. Ostatnio reprezentowały Polskę na Mistrzostwach Świata w Chorwacji, skąd przywiozły dwa puchary. Dziewczynki tańczą show dance. Jest to mieszanka różnych stylów tańca. Tancerki trenują kilka razy w tygodniu. Jednak ze względów finansowych grupa musi często zmieniać lokalizację treningów. Ich marzeniem jest własna taneczna sala do ćwiczeń.

Stowarzyszenie Love Dance z Wrocławia zrzesza małe tancerki. Dziewczynki trenują głównie showdance, czyli mieszankę różnych stylów tańca złączonych w jeden układ. Zajęcia prowadzi Martyna Siudy, która kiedyś trenowała taniec współczesny, artystyczny i gimnastykę.

Zawodniczki odnoszą sukcesy nie tylko w konkursach krajowych, ale i międzynarodowych. Mają na swoim koncie tytuły Mistrza Polski i II wicemistrza świata 2018 roku. W 2019 roku dziesięć tancerek ze stowarzyszenia zostało powołanych do kadry narodowej i reprezentowały Polskę podczas mistrzostw świata w tańcu sportowym, które odbywały się w Chorwacji. Z zawodów wróciły z dwoma mistrzowskimi pucharami, brązowym medalem w kategorii free dance. Małe tancerki zajęły również czołowe miejsca w rywalizacji grupowej i indywidualnej.

Stowarzyszenie utrzymuje się wyłącznie ze składek rodziców. Nie są to duże środki, dlatego z powodu braków finansowych grupę nie stać na własną salę. Dziewczynki muszą więc trenować w różnych wynajmowanych salach, co jest dość kłopotliwe.

Rekwizytów mamy ogrom, które musimy przewozić między lokalizacjami, rozkładać je, znowu składać.

- powiedziała trenerka Martyna Siudy.

Z powodu braku własnej sali dziewczynki nie mają też gdzie trzymać swoich nagród, a jest ich sporo. Muszą je więc przechowywać w kartonach.

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości