"Martwimy się". Naukowcy uważają, że lockdown może napędzić epidemię otyłości

otyłość koronawirus ciastka
Kruche ciastka
Źródło: Peter Dazeley/Getty Images
Wydaje się, że stosowanie obostrzeń w celu zwalczania pandemii koronawirusa było skuteczne z epidemiologicznego punktu widzenia. Lockdown może mieć jednak negatywne konsekwencje zdrowotne. Jak oceniają duńscy eksperci, emocjonalny stres, zagrożenie finansowe, brak ruchu i izolacja mogą spowodować eksplozję otyłości.

Eksplozja otyłości w czasie lockdownu

Trójka specjalistów z duńskiego Uniwersytetu w Kopenhadze i Uniwersytetu w Aarhus, na łamach "Nature Reviews Endocrinology", ostrzega przed jednym ze skutków lockdownu. Według nich z powodu obostrzeń wprowadzanych w związku z pandemią COVID-19 więcej osób będzie miało problem z nadwagą.

Martwimy się, że władze nie do końca rozumieją, jak strategie, takie jak lockdown i zamykanie przedsiębiorstw, mogą napędzać powszechność otyłości - chronicznej choroby z poważnymi skutkami zdrowotnymi, ale z ograniczonymi możliwościami leczenia

- mówi jeden z autorów, prof. Christoffer Clemmensen.

Przyczyn zagrożenia naukowcy wymieniają kilka. Jak przypominają, dobrze już wiadomo, że ludzie o ograniczonych zasobach finansowych częściej spożywają wysokoprzetworzone i bogate w energię produkty. Podnoszą one apetyt, przez co ludzie przyjmują więcej kalorii.

Prawdopodobnie więcej osób sięgnie po taką formę jedzenia, kiedy kolejni ludzie stracą pracę i doświadczą ekonomicznych kłopotów

- ostrzega Michael Bang Petersen, współautor publikacji.

Jednocześnie dystans społeczny zwiększa psychiczne napięcia przez ograniczanie kontaktu z innymi ludźmi. Uczucia samotności i izolacji połączone z zamknięciem w domu także mogą wpłynąć na żywieniowe wybory i spowodować przejadanie się.

Towarzyszy temu mniejsza aktywność fizyczna.

Apel naukowców w sprawie lockdownu

Badacze podkreślają, że relacje między zdrowiem psychicznym a otyłością nie są jeszcze dokładnie poznane. Jednak co do jednego są pewni - dystans społeczny i rosnące bezrobocie zwiększą częstość tej choroby. Apelują więc do władz, aby wzięły to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji odnośnie walki z pandemią. Zdaniem badaczy powinny one zapewnić ludziom odpowiedni poziom zadowolenia, zdrowia i ruchu.

Otyłość staje się coraz poważniejszym problemem w wielu krajach. Z prowadzonych badań wynika, że w Polsce na nadwagę i otyłość cierpi ponad 60% osób powyżej 50. roku życia. Zobacz wideo:

Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.

>>> Zobacz także:

Nie zabrali chorej do szpitala, bo była otyła? Kobieta nie żyje

Świnoujście: przez okno ewakuowano mężczyznę ważącego ponad 200 kg [WIDEO]

Skuteczne metody na pozbycie się brzucha piwnego

Autor: Iza Dorf

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości