Aborcja selektywna w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego
Krzysztof Brejza, senator, postanowił zająć się pytaniem, które wpłynęło do jego biura. Dotyczyło ono przypadku, gdy w ciąży bliźniaczej, u jednego z płodów stwierdzono wady letalne. Parlamentarzysta skierował zapytanie do Ministerstwa Zdrowia w lutym. Choć na odpowiedź resort miał dwa tygodnie, dopiero teraz udało się ją uzyskać - donosi Gazeta Wyborcza.
W obecnej sytuacji, w związku z zakazem terminowania płodów śmiertelnie chorych, życie drugiego z bliźniąt skazane jest na śmierć
- napisał senator w liście do Adama Niedzielskiego.
Głos w sprawie ostatecznie zabrał wiceminister Waldemar Kraska, zaznaczając, że do czasu wydania wyroku, nie była to rutynowa procedura, zazwyczaj przeprowadzana w przypadku stwierdzenia bezmózgowia lub płodu bezsercowego i było każdorazowo indywidualną decyzją. Dodał również, że obecnie taka możliwość nie istnieje - aborcję można wykonać wyłącznie w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia matki.
Zaostrzone prawo aborcyjne w Polsce
Ekspert cytowany przez Gazetę Wyborczą, prof. Mirosław Wielgoś z Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, stwierdził, że stawianie kobiety w sytuacji bez wyboru jest niehumanitarne.
- Medycyna w takiej sytuacji daje kobiecie tę szansę, ale polskie prawo ją jej pozbawiło - mówi profesor Wielgoś, zaznaczając, że jedynym ratunkiem dla ciąży jest naturalne obumarcie chorego płodu. Zaznacza również, że może się to nie obyć bez negatywnych skutków dla zdrowego bliźniaka.
Po fali protestów Strajku Kobiet, prezydent Andrzej Duda zaproponował własną ustawę, która do tej pory pozostaje nietknięta przez wyznaczoną komisję. W sejmie leży również projekt liberalizacji prawa aborcyjnego oraz depenalizacji przerywania ciąży, jednak nie udało się wprowadzić go do ostatniego majowego porządku obrad.
Zobacz wideo: Jak Zosia Zborowska przygotowuje się do roli mamy?
Zobacz też:
Mama Anny Przybylskiej w szpitalu. "Dziękuję za szybką reakcję"
Autor: Adam Barabasz
Źródło: wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: E+