Kiedy dziewczynki mogą zacząć się malować? Psycholog: "Chociaż w dzieciństwie starajmy się chronić dzieci"

Moja mała córeczka się maluje
Coraz więcej młodych dziewczynek zaczyna się malować. Jedne robią to z ciekawości i chęci naśladowania mamy, inne z potrzeby "upiększenia się". Czy rodzice powinni wyrażać na to zgodę? O przełomowych momentach w życiu młodej damy opowiedziały nam Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy oraz Magdalena Modra-Krupska, aktorka, mama 15-letniej Mii.

Kiedy jest dobry moment, by dziewczynka zaczęła się malować?

Obecnie dziewczynki coraz wcześniej zaczynają się malować. Rodzice są jednak podzieleni – pozwalać czy nie? Jak przyznała psycholog, zakazy nic nie wskórają. Dziewczynki, które będą chciały dopiąć swego i tak po wyjściu z domu znajdą sposób, aby nałożyć na siebie tonę kosmetyków.

Z zakazów nic nie wychodzi i doskonale to wiemy. Zdecydowanie lepiej działa rozmawianie od najwcześniejszych lat. Nie na zasadzie całkowitego skreślania i pozbawiania wartości osoby, które prezentują silny makijaż, tylko normalnie tłumaczyć, że zupełnie inaczej powinno się traktować swój wygląd, kiedy wychodzi się na imprezę, inaczej na co dzień

– powiedziała Aleksandra Piotrowska.

Aktorka, mama 15-latki, przyznała natomiast, że sama pozwala córce malować się w domu, gdyż ma nad tym większą kontrolę. Sama była świadkiem sytuacji, w której młode dziewczyny w toalecie jednego z fast-foodów malowały się w ukryciu przed rodzicami. - Ja bym nie chciała, żeby moje dziecko ukrywało to przede mną - przyznała.

Doświadczona mama dodała także, że wśród młodych dziewczynek zauważa trend na czarną kreskę nad okiem. Obecnie każda z nastolatek maluje się w identyczny sposób, co sprawia, że wszystkie wyglądają jak małe klony.

- To jest smutne, bo tak naprawdę te buzie są tak anielsko piękne bez makijażu, a te dziewczynki próbują jak najwięcej tego nałożyć na siebie. Ja jestem przeciwnikiem i wrogiem tego, z drugiej strony też pamiętam, jak byłam młoda i się malowałam. Czasami to był taki makijaż jak zmalowana pisanka wielkanocna. Tylko to był zupełnie inny makijaż, to była jedna szminka, która została podebrana mamie. Robiło się nią i róże, i usta. Teraz dzieci mają taki dostęp, że ciężko jest nad tym zapanować – dodała aktorka.

Rozmowa z dzieckiem – klucz do sukcesu

Psycholog dziecięca podkreśliła, że dziewczynki często malują się, by wyglądać tak, jak mama. Nie ma więc nic złego w tym, że dziecko chce naśladować dorosłych, którzy są mu najbliżsi. Różnica polega jednak na tym, czy malowanie jest tylko zabawą w domu, czy rytuałem, bez którego młoda dziewczynka nie wyjdzie z domu. Co więcej, w obecnym świecie zauważa się tendencję do podkreślania seksualności dziewczyn już od najmłodszych lat.

- Cała nasza kultura kieruje zmasowane oddziaływania na dziewczynki. Chłopcom nie szyje się takich ubiorów, jakie przewiduje się dla kilkuletnich dziewczynkach podkreślających ich płeć i wbijających od najmłodszych lat takie przekonanie, że o ich wartości jako człowieka rozstrzyga atrakcyjność fizyczna. To mnie niepokoi w tym makijażu – wyjaśniła.

Problematyczne są także oferty sklepów z zabawkami dla dzieci. Wśród klocków, miśków i lalek znaleźć możemy zestawy do makijażu dla małej damy. - My dorośli musimy w tym wszystkim zachować zdrowy umiar. Chociaż w tym dzieciństwie starajmy się chronić dzieci. Jak taka 14-latka nałoży makijaż, to nie jest tak łatwo oszacować, czy ona ma 19 lat, czy 14 – podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Agnieszka Dygant nigdy nie wychodzi z domu bez makijażu. Teraz pokazała się w wersji sauté

Małgorzata Rozenek-Majdan na wakacjach bez makijażu. "Naturalna, eteryczna i do tego forma życia!"

Gwiazdy rezygnują z makijażu. Jakie korzyści przynosi odstawienie kosmetyków do malowania?

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości