„Kontrola” – serial wyreżyserowany przez 20-letnią studentkę stał się viralowym hitem

Internetowy miniserial studentki Warszawskiej Szkoły Filmowej powstał jako etiuda na zaliczenie zajęć. Nieoczekiwanie okazał się międzynarodowym hitem. Produkcja ma już ponad 27 mln wyświetleń, a losy jej bohaterek śledzą fani z Brazylii, Indii, USA i Chin. Co urzekło widzów?

Nieoczekiwany sukces

Pierwszy odcinek serialu Nataszy Parzymięs pt. „Kontrola” ma kilkanaście milionów wyświetleń na YouTube. Ten viralowy fenomen opowiada historię miłosnej relacji dwóch młodych kobiet granych przez Adriannę Chlebicką i Ewelinę Pankowską.

To miała być etiuda na zaliczenie na pierwszym roku studiów. Jestem na reżyserii w Warszawskiej Szkole Filmowej. To miała być dwuminutówka luźno zahaczająca o temat erotyki. Tak powstał pierwszy odcinek

– wyjaśniła reżyserka i autorka scenariusza serialu „Kontrola”, Natasza Parzymięs.

Oda do miłości

Serial opowiada o romansie dwóch dziewczyn. Ich relacją rządzi przypadek. Mimo że chcą być razem, nie potrafią. Historia emanuje ciepłem i młodą, twórczą energią.

Ludzi urzekła chyba przede wszystkim prostota tego, że jest krótko i na temat. To jest o miłości, a każdy kiedyś był zakochany albo miał złamane serce. To jest bardzo uniwersalne i każdy może się z tym jakoś zidentyfikować

– powiedziała reżyserka w Dzień Dobry TVN.

Skąd wziął się pomysł na temat, który uchodzi w Polsce za kontrowersyjny?

Gdy to pisałam, nie byłam świadoma, że to aż taki temat tabu. Po prostu stwierdziłam, że ta sytuacja kontroli bezpieczeństwa jest dobra na 2 minuty, bo rzeczywiście to jest czynność, która tyle trwa. Od razu pomyślałam, że to muszą być dwie dziewczyny. Ja bardzo lubię oglądać takie historie. Uważam, że są bardzo delikatne, subtelne i oczywiście ich brakuje. Stąd ten pomysł

– wspominała Natasza Parzymies.

Jaka przyszłość czeka serial „Kontrola”?

Sukces produkcji przekroczył oczekiwania zarówno reżyserki, jak i ekipy filmowej.

Zawsze bardzo chciałyśmy, żeby to była uniwersalna historia. Bardzo na to naciskaliśmy i tak wyszło, że rzeczywiście oglądają to ludzie bez względu na upodobania seksualne. To jest po prostu fajnie skrojona historia i fajnie zagrana. Miłość na ekranie zawsze się fajnie ogląda, a dziewczyny mają chemię, więc to się chyba udało

Serial o Natalii i Majce nie skończy się na siedmiu odcinkach . Powstał już pomysł na dalszy ciąg tej historii i w planie są kolejne epizody.

Mamy plan, jak dalej pociągnąć tę historię, bo miłość jest tak wdzięcznym tematem, że się nigdy nie kończy

- podkreśliła Natasza.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Wiosenna ramówka TVN Discovery: nowe seriale i programy, a także sprawdzone hity

Powrót "Przyjaciół" na ekrany? Tak, to już pewne!

„Na Wspólnej” ma już 17 lat. Jak wyglądały początki? "To była niesamowita praca na trzy kamery"

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości