Kobieta w męskim świecie budowlanki. "Klienci doceniają przede wszystkim precyzję"

Dzień Dobry TVN
Justyna Puchałka długo szukała dla siebie miejsca. Choć ukończyła anglistykę próbowała swoim sił w pracy biurowej, w sklepie za kasą, dawała także korepetycje. W końcu zdecydowała się zostać budowlańcem. Jak panie radzą sobie w męskim święcie? Kto jest lepszym fachowcem - kobieta czy mężczyzna? O tym wszystkim rozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z Ewą Paszkowską oraz Magdaleną Rzepką, które także działają w branży budowlanej.

Jak kobieta radzi sobie w męskim świecie?

Justyna Puchałka w branży budowlanej działa od 8-9 lat. Mimo że początki nie były łatwe, to dzisiaj, aby skorzystać z jej usług trzeba się umawiać z rocznym wyprzedzeniem.

- Skończyłam filologię angielską, ale już na drugim roku wiedziałam, że to nie jest to, czym chcę się zajmować. Postanowiłam później zrobić technikum budowlane. Kiedy skończyłam szkołę, musiałam zrobić praktyki, ale nikt nie chciał mnie na nie przyjąć - mówiła w rozmowie z naszą reporterką Justyna Puchałka.

Z pomocą przyszedł znajomy rodzimy. Pobyt na budowie uzmysłowił pani Justynie, że właśnie tym chce się zajmować. Jak sama mówi, od małego lubiła budować domki, a w tajniki pracy wprowadził ją dziadek.

- Często dawał mi narzędzia i pokazywał mi jak ich używać. Tak naprawdę nie są to trudne rzeczy. Wystarczy tylko przeczytać instrukcję - dodała ze śmiechem.

Mimo że budowlanka to męski świat i kobiet w branży jest bardzo niewiele, to pani Justyna zawsze spotyka się z miłym przyjęciem. A jak pracuje się z panią Justyną?

- Jest bardzo poukładana. Wszystko do siebie pasuje, jak w szwajcarskim zegarku - mówił Bartosz Mitzlaff, budowlaniec i partner biznesowy Justyny.

Kto jest lepszym fachowcem - kobieta czy mężczyzna?

W branży budowlanej pracują także Ewa Paszkowska oraz Magdalena Rzepka. Pierwsza z pań prowadzi firmę budowlano-remontową, a druga zajmuje się kładzeniem tapet. Czy trudno było im się przebić?

- Tak, nie byliśmy przyzwyczajeni do tego, że na budowie pracują kobiety. Był wyraźny podział na role męskie i role kobiece. Na szczęście od dwudziestu lat to się powoli zmienia - mówiła w studiu Dzień Dobry TVN pani Ewa.

Spore trudności sprawiało też zapanowanie nad męskim zespołem.

- Dopiero kiedy zaczęłam ich traktować i zachowywać się tak samo, jak oni w stosunku do mnie, uznali, że jestem "równy gość" - dodała pani Ewa.

Mimo że obecność kobiety na placu budowy budzi jeszcze emocje, to przy zadaniach wymagających precyzji i dokładności panie radzą sobie zdecydowanie lepiej niż mężczyźni.

- Ta precyzja, którą widać w pracy kobiety sprawia, że klienci mówią, iż widać różnicę. Praca wykonana kobiecą ręką jest lepsza - mówiła Magdalena Rzepka.

Remonty to jej specjalność

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Wyjątkowa polska architektka. "Ona chce zostać najbardziej znaną projektantką wnętrz na świecie"

Szklana kostka, czyli nietypowe mieszkanie we Wrocławiu. "W domu nie było miejsca na szafy, zrobiliśmy je w podłodze"

Polacy chorują ze stresu. Jak sobie z nim radzić? Lekarz: "Wystarczy wprowadzić w życie zasadę czterech S"

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Marta Buchla

podziel się:

Pozostałe wiadomości