Karolina Koszewska-Łukasik w dzieciństwie uprawiała pływanie i gimnastykę artystyczną, potem jednak zdecydowała się na sport kontaktowy. Najpierw trenowała kick-boxing, w którym wielokrotnie zdobywała tytuły mistrzyni świata i Europy. Następnie zajęła się boksem, tak jak wcześniej jej dziadek, ojciec i w brat.
Myślałem na początku, że to będzie jakaś zabawa, przygoda, że sama zrezygnuje, ale widocznie połknęła tego bakcyla jako dziecko i tak się potoczyło to wszystko
- wspomina tata bokserki, Jerzy Łukasik.
Boks amatorski
Pierwszym trenerem Karoliny był Krzysztof Kosedowski - medalista olimpijski i wicemistrz Europy z 1981 roku w wadze piórkowej. Miał twardą rękę i hardości oczekiwał od swoich zawodników. Kiedy więc pięściarka miała chwile słabości na ringu, powtarzał, że powinna zrezygnować z tego sportu.
Im bardziej mówił, żebym nie trenowała, tym częściej przychodziłam i trenowałam
- opowiada Karolina.
Opłaciło się, ponieważ Koszewska zaczęła odnosić sukcesy. W 2003 roku została wicemistrzynią Europy, rok później - brązową medalistką mistrzostw Europy, a w 2005 roku - mistrzynią Europy. Wielokrotnie zdobywała też medale w mistrzostwach Polski.
Boks zawodowy
Na zawodowym ringu Karolina zadebiutowała w 2006 roku, wygrywając ze Słowaczką Miroslavą Durinovą. Potem były kolejne zwycięskie walki, dzięki którym w ciągu dwóch lat zdobyła aż cztery pasy mistrzowskie: WBC i WBA interim, WIBF, GBU. Niestety swoje tytuły straciła w przegranym pojedynku z zawodniczką z Trynidadu i Tobago, Jizelle Salandy.
Kontrakt nie został przedłużony z Karoliną i wróciliśmy do Polski
- mówi ojciec pięściarki.
Rezygnacja z kariery i powrót
Karolina postanowiła zawiesić karierę. Wyszła za mąż i urodziła dwóch synów, ale nie potrafiła zapomnieć o sporcie. Do boksu amatorskiego wróciła w 2016 roku. Na pierwszy sukces musiała jednak poczekać trzy lata. Nadszedł on w 2019 roku, kiedy zdobyła złoto na igrzyskach europejskich w Mińsku. W drodze do tego sukcesu stoczyła cztery walki. Karolina zadedykowała medal swojej zmarłej mamie.
Jestem z niego najbardziej dumna
- podkreśla nasza bohaterka.
Obecnie pięściarka przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Tokio.
14 marca rozpoczyna się w Londynie pierwsza kwalifikacja europejska i wszystko robię, aby zdobyć ten awans
- zapewnia Karolina Koszewska-Łukasik.
Mocno ściskamy kciuki za Karolinę.
>>> Zobacz także:
- Ewa Piątkowska - mistrzyni świata w boksie pracuje na lotnisku. Obecnie ze sportu nie mogłaby się utrzymać
- Karolina Dziedzic-Gruszowska. Kosmetyczka, która zdobywa medale w ringu
- Boks dla kobiet – nowy wymiar żeńskiego treningu
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf