Zdjęcie: Michał Wargin / East News
POWIDŁA ZE ŚLIWEK I GRUSZEK
Wybieramy najsłodsze dostępne gatunki śliwek i gruszek w równych proporcjach, obieramy i pozbawiamy pestek. Kroimy na drobne kawałki. Jeśli są to owoce ekologiczne , uprawiane bez nawozów sztucznych i pestycydów to zostawiamy skórkę, w przeciwnym razie grubo ją obieramy. Przed gotowaniem dodajemy odrobinę soli, która spowoduje wydobycie naturalnej słodkości z owoców. Przesmażamy w garnku z grubym dnem przez trzy dni, po kilka godzin dziennie, im dłużej powidła smażone tym gęstsza konsystencja. Uwaga, często mieszamy, bo powidła lubią przywierać do dna. Można zamiast garnka z grubym dnem użyć do wytwarzania powideł maszynę do chleba lub Thermomix – wszelkie urządzenia, które za nas delikatnie mieszają zawartość. Na trzeci dzień gotujemy już bez pokrywki, a kiedy powidła zgęstnieją wlewamy do przygotowanych wcześniej słoików i wekujemy.
Stosujemy prostą zasadę: stosujemy owoców ile się da, a przypraw ile kto lubi. Oto przyprawy, z którymi możemy poeksperymentować:szczypta kurkumy ( działa przeciwzapalnie, co przyda się w deszczowe dni ) cynamon, kardamon, goździki, imbir ( niezastąpione przyprawy rozgrzewające )
SZARLOTKA
Obrane i pokrojone słodkie jabłka wrzucamy do garnka z grubym dnem. Przed gotowaniem dodajemy odrobinę soli, która spowoduje wydobycie naturalnej słodkości z owoców. Gotujemy je do miękkości, można dodać na początek 2 łyżki wody, niektórzy lubią jak pozostawione są cząstki owoców. Dodajemy przyprawy ( jak wyżej ). Gorący mus wkładamy do ciepłych słoików i pasteryzujemy. Doskonały dodatek do naleśników i ciast. To sam przepis możemy zastosować z gruszkami.
DŻEM Z DYNI I BRZOSKWIŃ
Dynię dokładnie myjemy, usuwamy gniazdo nasienne i drobno kroimy wraz ze skórką. Traktujemy ją jak bazę dżemu, łączymy ją z pokrojonymi brzoskwiniami, lub jabłkami albo śliwkami, w proporcjach 3 części dyni i jedna część słodkich owoców. Dodajemy przyprawy jak wyżej wg swojego gustu.
KOMPOTY
Warto je gotować z owoców sezonowych takich jak jabłka, gruszki, śliwki. Wybierajmy owoce dojrzałe, słodkie, do kompotów skórkę obieramy lub nie, jak kto lubi. Umyte owoce kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka na około 2 litry wody. Dodajemy np. 2 goździki, kurkumę na czubku łyżeczki, a jeśli dziecko nie ma uczuleń dodajemy cynamon oraz kardamon. Aby kompot był bardziej słodki, wrzucamy do gotowania 2-3 daktyle.
JAK WEKOWAĆ PRZETWORY?
- sposób pierwszy: wyparzamy słoiki i nakrętki , po przełożeniu gorących owoców do słoiczków krótko pasteryzujemy (około 10 minut w garnku z wodą – uwaga, żeby woda, nie przykryła zakrętem słoików ), wyjmujemy słoiki, odwracamy do góry dnem, owijamy ściereczką lub ręcznikiem aby po woli stygły. - sposób drugi: dobrze umyte słoiki należy włożyć na 20- 30 minut do nagrzanego piekarnika w temp. 150C i wyłączyć piekarnik. Pokrywki wyparzone wycieramy do sucha. Do ciepłych słoików wkładamy gorące owoce. Pasteryzujemy lub szczelnie zamykamy i przewracamy pokrywką w dól, owijamy słoiki w ręczniki by jak najdłużej było zachowane ciepło.
- sposób trzeci: umieszczamy kroplę alkoholu na pokrywce, podpalamy i zamykamy szczelnie nagrzany wcześniej w piekarniku lub wyparzony słoik. Nie pasteryzujemy.
A JEŚLI JUŻ KONIECZNIE KTOŚ MUSI DOSŁODZIĆ PRZETWORY..
To warto to zrobić dopiero na talerzu, przed jedzeniem, a nie podczas gotowania. Możemy wykorzystać w tym celu zamiast białego cukru: słód ryżowy i jęczmienny, syrop buraczany, kukurydziany, klonowy, lub melasę.
Przepisy opracowanie przez Reni Jusis.
Autor: Izabela Wodzińska
Źródło: Dzień Dobry TVN