Czy miłość do dziecka przychodzi "z automatu"? "Nie wszystkie kobiety mają instynkt macierzyński"

zmęczona kobieta
Jamie Grill/Getty Images
Nie ma obowiązku posiadania dzieci. Mimo to są kobiety, które, choć nie do końca czują, że mogą odnaleźć się w roli matki i tak decydują się na założenie rodziny. Skąd bierze się presja posiadania dziecka? Czy kobieta "z automatu" je kocha? O tym, że macierzyństwo nie jest jednowymiarowe rozmawiamy z Zuzanną Butryn, psychoterapeutką.

Czy wszystkie kobiety od razu kochają swoje dzieci?

Katarzyna Oleksik, dziendobry.tvn.pl: Dlaczego w ogóle zakładamy rodzinę?

Zuzanna Butryn, psychoterapeutka: Chciałabym wierzyć, że w większości przypadków dlatego, że chcemy. Mam jednak świadomość, że młode osoby, decydują się na dziecko z powodu presji lub faktu, że właśnie wyszły za mąż. Warto podkreślić, że dwudziestokilkuletnia osoba zazwyczaj nie jest dość dojrzała, aby mieć dziecko.

A później muszą się zmierzyć z kultem macierzyństwa. Skąd on się wziął?

Przyjęło się, że kobieta jest przede wszystkim matką. Do tego ciągle myślimy stereotypowo i wciąż mamy w głowach przekonanie, że macierzyństwo jest czymś, przez co powinna przejść każda kobieta. Taką postawę często lansują media społecznościowe i niektóre znane osoby. Tymczasem dla wielu kobiet może to być bardzo krzywdzące. Do mojego gabinetu często przychodzą kobiety, które dzieci mieć nie mogą. Zapominamy też, że macierzyństwo nie jest proste. To dwadzieścia lat ciężkiej pracy. I musimy to wiedzieć i rozumieć jeszcze zanim zdecydujemy się na dziecko.

Przychodzą do pani kobiety, które zostały matkami trochę z przypadku i nie do końca odnajdują się w tej roli?

Tak, ale mogę moje pacjentki podzielić na kilka grup. W jednej będą te, które świadomie rezygnują z macierzyństwa. Mają w życiu inne cele. Czasami dochodzą do tego dopiero dzięki psychoterapii i taka postawa też jest w porządku. Myślę, że to ogromna odwaga przyznać się przed sobą, że nie chce się mieć dzieci.

W drugiej umieściłabym te, które w jakiś sposób zostały skrzywdzone przez swoje matki i nie chcą mieć własnych dzieci. Niektóre z nich – po przepracowaniu pewnych rzeczy – radzą sobie z tym lękiem i w końcu decydują się na dziecko. Kolejną grupą będę te kobiety, które nie nadają się do roli matki.

Instynkt macierzyński - czy ma go każda kobieta?

Nie każda kobieta ma instynkt macierzyński. Czy to prawda?

Dokładnie. Oczywiście taka kobieta wychowa dziecko, wypełni rolę opiekuna, ale nie nawiąże z dzieckiem więzi i nie zaspokoi jego potrzeb emocjonalnych. Warto zaznaczyć, że są też mamy nieobecne. Będą to te kobiety, które np. zmagają się depresją czy chorobą alkoholową. Mogą też mieć inne problemy zdrowotne, które sprawiają, że ich emocje wobec dziecka są bardzo stłumione. W mojej ocenie takie przypadki wymagają diagnozy i znalezienia przyczyny. Być może mamy do czynienia z pewną transmisją międzypokoleniową. Jeśli kobieta nie została nauczona przez matkę miłości, to może mieć problemy z odnalezieniem się w roli troskliwego rodzica.

Można się nauczyć kochać swoje dziecko?

Tak, można się nauczyć mądrze kochać swoje dziecko, ale do tego potrzebna jest terapia. Kobieta dzięki wsparciu jest w stanie przepracować pewne rzeczy i ocieplić swoje uczucia wobec dziecka. Nauczy się pewnych mechanizmów wspierających i dziecko tak bardzo tego nie odczuje. Natomiast jak mocno zdoła jej pokochać – trudno powiedzieć.

Jak "niemiłość" matki odbije się na dziecku?

To matka buduje i zapewnia bezpieczną więź z dzieckiem. Jej brak wpłynie przede wszystkim na to, jaką relację dziecko będzie miało samo ze sobą. Może mieć niskie poczucie własnej wartości, problemy z samoakceptacją, a także być przekonane, że nie zasługuje na miłość. W dorosłym życiu takie dziecko może się zmagać z depresją czy zaburzeniami osobowości. Ale nie jest to reguła. U osoby, która nie otrzymała od matki dość miłości, niekiedy rozwija się rys narcystyczny.

Na szczęście nie wszyscy musimy mieć dziecko. Nie ma takiego obowiązku i trzeba o tym pamiętać. Zanim się na nie zdecydujemy, wsłuchajmy się w siebie, czy naprawdę chcemy mieć rodzinę. Czy wynika to z naszej wewnętrznej potrzeby, czy też z faktu, że wszystkie koleżanki już ją mają lub naciskają na nas bliscy.

Gdy kobieta nie chce mieć dziecka

Jak to zrobić? Jak rozpoznać, do której postawy nam bliżej? Jak być ze sobą tak naprawdę szczerym?

Po pierwsze, trzeba się wsłuchać w swoje emocje i nauczyć się je nazywać. Aby to zrobić, musimy wiedzieć, jak reagujemy na nasze najbliższe otoczenie. Jakie emocje ono w nas uruchamia oraz jak radzimy sobie z relacjami z innymi ludźmi. Spisujmy uczucia, myśli i sytuacje, w których się pojawiły. Po prostu przyglądajmy się sobie. W przejściu przez ten proces może nam pomóc również psychoterapeuta.

Jak kobiety, która nie chcą dziecka mogą odpierać ataki np. ze strony rodziny czy znajomych?

Powinny jasno mówić, że to ich prywatna sprawa i że nie chcą o tym rozmawiać. Nie muszą ani reagować, ani odpowiadać na takie pytania. Nie ma obowiązku, aby tłumaczyć się z tego, dlaczego dzieci nie mamy. Warto podkreślić, że "ułożone życie" – w postaci męża i dzieci – to również stereotyp, czyjaś wizja świata i ona wcale nie musi nasza. To "ułożone życie" dla każdego z nas może oznaczać coś zupełnie innego. Jeśli mamy w swoim otoczeniu kogoś, kto – w naszej ocenie – żyje inaczej, nie oceniajmy go i nie dopytujmy, dlaczego wybrał inaczej.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Sylwia Przybysz o blaskach i cieniach wczesnego macierzyństwa

Dzień Dobry TVN

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości