Nazwa Kokkino Nero pochodzi od słów „czerwona woda”. Niedaleko wioski, w górach, jest źródło wody tak bogatej w związki żelaza, że aż czerwonej. Największą atrakcją turystyczną Kokkino Nero jest możliwość relaksu na ciepłej plaży i kąpiel w morzu lub leczniczej wodzie ze źródełka.
Więcej na temat:
- Grecja - co warto zobaczyć, first czy last minute?
- Spinalonga – historia sąsiadującej z Kretą wyspy trędowatych
- Grecja i jej perła – wyspa Rodos. Co warto zwiedzić? Jakie atrakcje zobaczyć?
Co trzeba wiedzieć o Kokkino Nero?
Kokkino Nero to niewielka miejscowość w Grecji Środkowej, w regionie Tesalia, jednostce regionalnej Larisa. Wioska znajduje się nad Morzem Egejskim, u stóp góry Kisawos (inna nazwa: Osa). Szczyt ma wysokość 1978 m n.p.m. Kokkino Nero leży w pasie plaż na zachodnim wybrzeżu Zatoki Termajskiej. W folderach turystycznych rejon ten nazywany jest Riwierą Olimpijską .
Na terenie Kokkino Nero znajdowało się starożytne polis. Zostało jednak zniszczone w IV w. p.n.e.
Obecnie Kokkino Nero jest bardzo niewielką miejscowością, z kilkoma sklepami i tawernami. Nie ma tu udogodnień dostępnych w nieco większych kurortach, takich jak poczta czy apteka. Zamiast banku jest jeden bankomat.
Ceny w Kokkino Nero są niewysokie, jak na Grecję. W zależności od terminu mogą być porównywalne do tych nad Bałtykiem.
Pogoda w Kokkino Nero
Klimat w Kokkino Nero jest gorący, stepowy. Najcieplej jest w lipcu, kiedy temperatura wynosi średnio ok. 27℃. W najzimniejszym miesiącu, styczniu, jest średnio 6℃. Największe opady są w miesiącach zimowych, najmniejsze w letnich. Temperatura wody w Kokkino Nero dochodzi nawet do 27℃. Dzięki dużej ilości zieleni, a także bliskości górzystych terenów, upały nie dają się we znaki, jak w miejscowościach o gęstszej zabudowie.
Atrakcje Kokkino Nero
Najważniejszymi atrakcjami Kokkino Nero są plaże, ciepła woda i pogoda idealna na urlop. Ale to nie wszystko. Dzięki bogatemu w żelazo źródełku w Kokkino Nero można skorzystać z leczniczych kąpieli. Specjalnie do tego celu zbudowano kamienne baseny. Oprócz tego jest tam też ujęcie leczniczej wody pitnej. Woda ze źródła ma 17℃.
W Kokkino Nero można zwiedzić kościół prawosławny. Innym zabytkiem jest most Paparizainas, pamiętający czasy Bizancjum.
Okolice Kokkino Nero doskonale nadają się na wycieczki trekkingowe po górskich szlakach. Jednak szlaki turystyczne mogą być tu słabo oznaczone. Warto wybrać się do wodospadu Kalypso czerwonym szlakiem. Na wyprawę rowerem można pojechać do Veliki, jadąc wzdłuż wybrzeża. Aby dostać się na szczyt góry Kisawos, trzeba podjechać samochodem lub taksówką.
Kokkino Nero – plaże
Plaże w Kokkino Nero są dwie. Jedna wąska i kamienista, druga – szeroka, z drobnymi kamykami. Warunki na niej przypominają warunki piaszczystej plaży. 5 km od wioski jest też piaszczysta plaża Koutsoupia z boiskiem do siatkówki plażowej. Platia Ammos to z kolei plaża żwirowa, położona w niewielkiej zatoczce. Przy morzu w Kokkino Nero ciągnie się promenada z tawernami i sklepem.
Atrakcje turystyczne w okolicach Kokkino Nero
Kokkino Nero jest dobrą bazą wypadową do bardziej atrakcyjnych turystycznie miejsc , np. do wiszących klasztorów prawosławnych w Meteorach, do Skiatos czy do podnóża Olimpu z Parkiem Narodowym Góry Olimp, celem wycieczek trekkingowych. Ciekawym miejscem jest dolina Tempe między górą Olimp a Ossą, z wysokimi nawet na 500 metrów klifami. Ma 10 km długości i 25 szerokości w najwęższym miejscu. Doliną płynie rzeka Pinios, która według legendy, powstała po kłótni Zeusa z Posejdonem.
Niedaleko jest Autostrada Egejska ułatwiająca przemieszczanie się.
Najbliższe większe ośrodki i atrakcje to:
- Larisa – 52 km na zachód od Kokkino Nero (ok. 1 godziny jazdy samochodem),
- Paralia Skotinas – 41 km na północ (45 minut jazdy samochodem),
- Saloniki – 136 km na północ (ok. 2 godzin jazdy samochodem),
- góra Olimp – 121 km na północny-zachód (ok. 3 godziny jazdy samochodem).
Polska wioska w Grecji, czyli Kokkino Nero dla Polaków
Zaletą wakacji w Kokkino Nero jest bez wątpienia fakt, że w wielu miejscach nie tylko są polskie tłumaczenia w menu, ale i można porozumieć się w języku polskim. Kelnerzy często znają kilka słów po polsku, zdarza się też, że są Polakami.
Nie jest jednak do końca tak, jak nad polskim morzem. Grecy nie zdecydowali się na serwowanie turystom jakichkolwiek polskich przysmaków. W tawernach można zjeść dania kuchni greckiej.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN