Związek z tancerzem erotycznym
Szyburscy znają się od 6 lat, a małżeństwem są od 1,5 roku. Zawód Huberta nie stanowił nigdy dla nich problemu. Justyna przyznała nawet, że przyszły mąż zaimponował jej tym, że potrafi połączyć życie prywatne i zawodowe ze swoją drugą pracą, jaką jest taniec erotyczny.
Dla nas temat tańca nie jest tematem tabu. Często rozmawiamy o tym, jak przebiegają jego występy – wyznała Justyna Szyburska - Nie jestem o to zazdrosna. Cieszę się, że mój facet dobrze wykonuje swoją pracę i że podoba się innym.
Na występy Huberta przychodzą różne typy kobiet, jednak w jego oczach, Justyna zawsze była postacią z innej bajki – normalną dziewczyną z fajnym podejściem.
Justyna jest przepiękną kobietą. Jest naturalna, fajna. Przede wszystkim ma charakter. Ja ją najbardziej kocham za to, jakie ma podejście do życia i jaką jest osobą – powiedział tancerz erotyczny.
W oczach kobiety, jej mąż jest zwyczajnym facetem, a zaufanie, miłość i wierność to podstawy ich związku. Zawód Huberta nigdy nie przysporzył im przykrości, dlatego też nie widzi powodów do zmartwień. Jednocześnie ma świadomość tego, że jej małżonek często ma kontakt z innymi kobietami, dlatego stara się odpowiednio o siebie zadbać, ładnie ubierać i być dla niego cały czas atrakcyjna.
Czuję się dowartościowana przez mojego faceta. On mi daje pewność siebie. Dzięki niemu codziennie rano wstaję z uśmiechem i to dlatego, że po prostu czuję, że mnie kocha – powiedziała Justyna.
Czym jest zazdrość?
Zazdrość jest naturalnym i normalnym zjawiskiem w związku dwojga ludzi. Zdaniem seksuologa Roberta Kowalczyka uczucie to zależy w dużej mierze od poczucia bezpieczeństwa w relacji. Emocje z nią związane biorą się z lęku przed utratą obiektu miłości i niezwykle istotnym jest, aby poznać jej źródła. Najczęściej zazdrość zależy od doświadczeń z przeszłości i tego, jak wpływ na nas wywarły.
Poczucie wartości jest kluczowe - to na ile czujemy się pewnie w relacji i na ile „rozgrywamy” te emocje, które się w nas dzieją – powiedział seksuolog - Zazdrość jest naturalną emocją, toteż nie można jej zaprzeczać, czy udawać, że jej nie ma.
Według Matyldy Kozakiewicz najskuteczniejszym sposobem na radzenie sobie z zazdrością własną, jak i bliskiej osoby, jest szczera rozmowa. Niezwykle ważną kwestią jest to, żeby nie krępować partnera i rozmawiać o uczuciach wprost.
Nie możemy zmuszać drugiej osoby, ograniczać jej, zabraniać wychodzenia do ludzi, spotykania się z przyjaciółmi.
Zobacz też:
"Mój mąż ogląda inne kobiety na Instagramie. To niszczy nasz związek"
Jak się wyleczyć z nieodwzajemnionej miłości?
"Potajemnie czytam maile i SMS-y partnera". Jakie konsekwencje dla związku ma taka inwigilacja?
Autor: Adrian Adamczyk