Polki pokochały obcokrajowców. "Wszyscy moi bliscy mieli wiele obaw"

Polki pokochały obcokrajowców. "Wszyscy moi bliscy mieli wiele obaw"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Miłość bez granic
Miłość bez granic
Śladami rdzennych mieszkańców Ameryki
Śladami rdzennych mieszkańców Ameryki
Japońskie korzenie polskiej aktorki
Japońskie korzenie polskiej aktorki
Brazylijka na tropie polskich korzeni
Brazylijka na tropie polskich korzeni
Osi Ugonoh z "Top Model" o korzeniach, rodzinie i rasizmie. "Czuję się Polką, ale też czuję się Nigeryjką. Chodzi o to, by celebrować różnorodność"
Osi Ugonoh z "Top Model" o korzeniach, rodzinie i rasizmie. "Czuję się Polką, ale też czuję się Nigeryjką. Chodzi o to, by celebrować różnorodność"
Duchowa podróż do rdzennych mieszkańców Ameryki
Duchowa podróż do rdzennych mieszkańców Ameryki
Miłość może pokonać wszelkie przeciwności losu oraz bariery językowe. Z osobą z drugiego końca świata da się stworzyć piękną i trwałą relację, choć na początku trzeba się dotrzeć. Jak to zrobić? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedzieli Iza i Jose Torresowie oraz Patrycja Machnikowska-Gonzalo i Gabriel Antonio Gonzalo Gonzalez.

Miłość bez granic

Iza i Jose Torresowie to polsko-kubańskie, roztańczone małżeństwo z prawie 40-letnim stażem. Łączy ich nie tylko wielka miłość, ale i praca. Od ponad 20 lat wspólnie tworzą w rytmie latino. Czy Iza, kiedy poznała ukochanego, nie obawiała się jego płomiennego, kubańskiego temperamentu?

- Nie miałam w ogóle obaw, natomiast wszyscy moi bliscy, rodzice, koleżanki tak. Oni mieli wiele obaw. Ja patrzyłam na Jose, jakim jest człowiekiem. Wtedy nie za bardzo zwracałam uwagę na to, że jest trochę bardziej opalony, że jest z zupełnie innej części świata. Było dla mnie ważne, jak traktuje starszych, psy, wrogów. Tak zbudowałam własną pewność, że to jest ten facet, który może być u mojego boku - tłumaczyła Iza Torres.

Jose Torres wyznał, że szybko się odnalazł w polskiej rodzinie. Wbrew pozorom nie miał trudności, by się zaaklimatyzować. Nie przeżył też szoku kulturowego.

- Rodzice przygotowali mnie do tego, że jak jesteś pod cudzym dachem, to musisz szanować reguły gry - przyznał muzyk.

Różnice kulturowe w związku

Patrycja Machnikowska-Gonzalo 9 lat temu poznała Wenezuelczyka Gabriela Antonio Gonzalo Gonzaleza. Pracowała wówczas w Ambasadzie RP w Madrycie i studiowała stosunki międzynarodowe. Szybko między nimi zaiskrzyło, a już po roku od poznania, wzięli ślub. Wraz z rozwojem ich relacji zaczęły wychodzić na jaw różnice charakterów.

- Wakacje, słońce, spędzanie czasu na spotkaniach jest zupełnie inne niż rzeczywistość i mieszkanie pod jednym dachem, szczególnie w Polsce. Przeprowadzka w drugiej połowie października do Warszawy, gdzie jest zimno, ciemno. Tutaj styl życia jest zupełnie inny. Jego oczekiwania co do codzienności też były inne. To spowodowało niejedno zaskoczenie, rozczarowanie, konflikt. Jestem osobą bardzo zorganizowaną, odpowiedzialną, zdyscyplinowaną, szybką. Z kolei Gabriel jest osobą, która ciągle chciałaby spędzać czas na zewnątrz, wychodzić z przyjaciółmi, z rodziną. Dla niego takie nasze życie praca, dom i popołudniami jakieś wyjście, było dla niego jak jakieś więzienie - przyznała Patrycja.

Cała rozmowa w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości