Według badań kupujemy zdecydowanie więcej jedzenia, niż jesteśmy w stanie skonsumować. W efekcie część produktów ląduje w koszu. Czy warto pozbywać się wszystkiego? Sylwia Majcher zapewnia, że nie. Zobaczcie, do czego mogą przydać nam się fusy od kawy, skórka banana czy skorupki po jajkach.
Skórka od banana
Owoc bananowca potrafi zaspokoić głód i chęć na słodkości. Nie doceniamy jednak jego jeszcze jednego zastosowania. Skórki, które zaraz po obraniu lądują w śmietniku, możemy wykorzystać do czyszczenia butów. Wewnętrzna strona skóry sprawi, że nasze obuwie będzie czyste i lśniące. Ten sam sposób idealnie nadaje się do czyszczenia srebra. Skórka od banana idealnie nabłyszczy i odświeży wszelkie widelce, łyżki czy noże.
Obierki po bananie mogą być też świetnym nawozem do kwiatów. Wystarczy zalać skórki przegotowaną wodą i pozostawić pod przykryciem na 5 do 7 dni. Gotowym i lekko rozcieńczonym z wodą roztworem możemy podlewać nasze rośliny. Inną metodą dostarczenia domowym kwiatom fosforu i potasu jest ususzenie skórki banana i rozdrobnienie jej w pył. Przygotowanym pudrem podsypujemy ziemię w doniczce.
Skórka banana potrafi też skutecznie wybielić nasze zęby. Po trzech tygodniach wcierania wewnętrznej strony skórki w zęby zobaczymy pierwsze efekty.
Jeśli jesteśmy już przy urodzie, warto wspomnieć też o zastosowaniu banana jako maseczki na włosy. Skórkę po owocu blendujemy z wodą, a następnie nakładamy na mokre włosy. Po 15 minutach włosy będą nawilżone i błyszczące.
Skórka bananowa. Najprostszą rzeczą, jaką możemy zrobić, wychodząc do pracy. Bierzemy skórkę, wewnętrzną stroną możemy czyścić buty. Potem przecieramy ściereczką i mamy cudownie nabłyszczone buty
– powiedziała Sylwia.
Skorupki od jajek
W każdym domu jajka są podstawowym składnikiem. Tygodniowo wyrzucamy po kilkanaście skorupek. Zamiast się ich pozbywać, możemy je wykorzystać jako odżywkę do roślin lub jako mleczko do czyszczenia.
Wystarczy je zmielić lub rozdrobnić w moździerzu i uzyskać naturalny nawóz do warzyw i roślin. Podsypywanie nimi lubią pomidory, paprocie, piwonie.
Rozdrobnione skorupki mieszamy z łyżeczką sody i mocno rozdrabniamy. Do tego dodajemy odrobinę wody i robi nam się fantastyczna papka. Tym wyczyścimy kuchenkę, krany
- zdradziła Sylwia.
Fusy od kawy
Dzień bez kawy to dzień stracony. Wiele z nas pije nawet po kilka filiżanek napoju dziennie, a z powstałych fusów możemy jeszcze wykonać kilka fajnych rzeczy. Jedną z nich jest peeling do ciała. Wystarczy dodać do fusów naturalny olejek, łyżeczkę cukru brązowego i przełożyć do słoika.
Do pielęgnacji twarzy możemy samodzielnie wykonać odświeżającą maseczkę. 2 łyżki fusów mieszamy z łyżeczką miodu, sokiem z cytryny, łyżeczką oliwy i nakładamy na 15 minut. Taka mikstura idealnie rozjaśnia cienie pod oczami.
Kawa sprawdzi się także do odświeżania lodówki. Fusy wysypane na talerzyku idealnie pochłaniają brzydkie zapachy.
To jak, wybraliście już pomysł na wykorzystanie swoich resztek po śniadaniu?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Tomasz Raczek o nominacji „Bożego Ciała” do Oscara: „To jest czarny koń tego konkursu”
- Mama Ginekolog zebrała ponad trzy miliony złotych na rzecz WOŚP!
- Agnieszka Chylińska na WOŚP w nowej fryzurze. Komentarze: "wygląda jak anioł"
Autor: Nastazja Bloch