Lukas Gogol i jego działania po programie
Lukas Gogol to młody muzyk, którego znany z 10. edycji „Mam Talent!”. Swoją grą na akordeonie udało mu się podbić serca jurorów i widzów. Dzięki temu mógł sięgnąć po laur zwycięstwa show. Z okazji Światowego Dnia Akordeonu (obchodzonego w maju nawet 3 razy – 6, 17 i 23 maja) porozmawialiśmy o tym, co działo się z nim po programie.
Generalnie grałem bardzo dużo koncertów (…), różne wyjazdy zagraniczne. Cieszę się, że mogłem tak wiele zwiedzić tak naprawdę
- powiedział w Dzień Dobry TVN.
Artysta mógł zaprezentować swój talent m.in., w Czechach, Belgii, Niemczech, Wielkiej Brytanii czy na Ukrainie. Na ten moment niestety musiał zawiesić swoje występy. Nie wybrał też jeszcze uczelni wyższej, na której będzie pobierał nauki – ma jednak na to cały rok. Co zrobił z wygraną kwotą w programie? Pewną jej część przeznaczył na zakup wymarzonego instrumentu.
Co słychać u Marcina Wyrostka?
Muzycznym idolem Lukasa Gogola jest Marcin Wyrostek, akordeonista, który zwyciężył w 2. edycji „Mam Talent!”. Na swoim koncie ma 5 wydanych płyt oraz współpracę z Kayah. Jego również gościliśmy w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedział nam o aktualnych poczynaniach.
Nie nudzę się, tworze różne rzeczy, które były u mnie w głowie wcześniej, ale nie miałem na to nigdy czasu. Więc teraz, jak już mam ten czas, to robię wiele dużych, różnych muzycznych eksperymentów
- zaznaczył.
Artysta nagrał m.in. klip muzyczny „Seed of Hope (Ziarno Nadziei)” z pedagogami Akademii Muzycznej w Katowicach. Tworzy też akordeonowe wersje różnych znanych przebojów, jak np. „Englishman in New York” oraz gra małe koncerty na swoich profilach społecznościowych. Niestety przez pandemię musiał przełożyć obchody swojego jubileuszu na przyszły rok.
Akordeonowa kolekcja Pawła A. Nowaka
Paweł A. Nowak jest akordeonistą pochodzącym z muzykalnej rodziny i mieszkającym w Sulęczynie – miejscu, które inspiruje go na co dzień. Jego talent został odkryty już w szkole podstawowej. Odwiedzająca ją osoba poszukiwała kandydatów do szkoły muzycznej i stwierdziła, że bohater naszego reportażu doskonale by się tam odnalazł. Na przesłuchanie pojechał z ojcem i dziadkiem i choć początkowo chciał grać na instrumentów finansowych, ostatecznie stanęło na akordeonie.
Nie było szansy na pianino w domu, na fortepian – nie było na to środków finansowych ani miejsca
- powiedział muzyk.
Już podczas studiów mógł zarabiać na swojej grze. Pojawił się też na pomysł na zbieranie rzeczy związanych z akordeonami – od wycinków z gazet po same instrumenty. Jego kolekcja akordeonów rosła z czasem i obecnie liczy ponad 300 sztuk. Część z nich (120 instrumentów) znajduje się w Muzeum Akordeonu w Kościerzynie.
Cała moja pasja kolekcjonerska zaczęła się od tego maleńkiego akordeonu, który nazywa się Tatry. Taki instrument nabył brat mojego dziadka
- zdradził.
Muzyk wziął też udział w Dniu Jedności Kaszubów, kiedy to dyrygował potężną grupą ponad stu akordeonistów. Wtedy to został pobity rekord w Polsce w jednoczesnej grze na tym instrumencie. Z roku na rok wydarzenie coraz bardziej się rozwijało, aż do momentu, gdy pojawiło się na nim prawie 400 artystów.
Zobacz, co jeszcze Paweł A. Nowak powiedział o swojej akordeonowej pasji:
Zobacz także:
- Zaklinaczka psów z Chin pokochała polską wieś. "To tutaj zdałam sobie sprawę, kim chcę być"
- Krzysztof Piątkowski i jego motocyklowa pasja. „Wcześniej latałem na paralotniach, trochę skakałem na bungee”
- Garncarstwo – rzemiosło, które łączy pokolenia. Historia rodziny Neclów i ich pracowni
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz