Drugie życie dla przystanków autobusowych
Anna Wojszel zazwyczaj działa w pojedynkę, ale jak mówi, zdarza się, że pomagają jej mieszkańcy. Artystyczne wizje z łatwością i niezwykłą precyzją przenosi na przystanki autobusowe. - Kiedy jeździłam do szkoły, czekałam zawsze na autobus właśnie na przystanku w mojej małej miejscowości na Warmii i Mazurach. To było zawsze miejsce spotkań towarzyskich. Kiedy wracaliśmy z zajęć, spotykaliśmy się tam - mówiła artystka.
- Przystanki nie były kiedyś zbyt atrakcyjne. Stwierdziłam, dlaczego by nie wykorzystać tej przestrzeni do edukacji przyrodniczej? W sumie na Warmii i Mazurach pomalowałam 20 przystanków - dodała.
Kolorowe przystanki
Pomysł artystki spotkał się z ogromnym entuzjazmem mieszkańców poszczególnych miejscowości, ale nie tylko. Jak mówi, często ludzie przyjeżdżają gdzieś tylko po to, żeby zrobić sobie zdjęcie z przystankiem, który upiększyła. - Zaczynam od rozmowy z mieszkańcami. Pytam, czego oczekują. Powstaje projekt graficzny i dopiero wtedy zaczyna się praca fizyczna - opowiadała Anna Wojszel.
- Na temat moich malowanych przystanków autobusowych napisałam dwie prace naukowe. Jedna z nich trafiła do Malezji, do tamtejszego uniwersytetu. To ciężka praca, ale sprawia mi radość. Wiem, że to, co robię, ma sens - podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ma 91 lat, jest pełna werwy i radzi młodym, jak szczęśliwie żyć. "Z Piłsudskim się bawiłam"
- Maja Popielarska radzi, jak przezimować pelargonie. "Są trzy sposoby przechowywania"
- Margaret wyszła kiedyś na czerwony dywan w kołdrze. Które swoje stylizacje wspomina najlepiej?
Autor: Oskar Netkowski
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN