Na mocy decyzji Federalnego Trybunału Finansowego w Monachium polskie 500+ będzie odliczane od niemieckiego Kindergeld. Oznacza to, że każdy, kto pracuje w Niemczech dłużej niż pół roku i pobiera zarówno tamtejsze, jak i polskie świadczenie będzie musiał liczyć się z tym, że otrzymywany przez niego dodatek będzie pomniejszany przez niemiecki urząd.
Polskie świadczenia są relatywnie nowe. W większości krajów europejskich od wielu lat istniały tak zwane świadczenia rodzinne, wychowawcze. Po wprowadzeniu tego dodatku w Polsce urzędy zaczęły się trochę gubić, ponieważ według niektórych statystyk ponad 2 miliony Polaków jest na emigracji i wiele rodzin żyje w rozłączeniu. Urzędy miały wówczas niejednolitą praktykę – powiedziała Eliza Kuna.
Podwójne świadczenie
Niemiecki urząd weryfikuje adres zamieszkania osoby pobierającej świadczenie, a następnie kontaktuje się z Urzędem Marszałkowskim. Ma to na celu ustalenie, czy dana osoba pobiera dodatek na dzieci i w Polsce, i w Niemczech.
Istnieje coś takiego, jak zasada pierwszeństwa świadczeń. W pierwszej kolejności bada się, gdzie pracują rodzice, a druga zasada dotyczy tego, gdzie mieszka dziecko - wyjaśniła Kuna.
Co to jest Kindergeld?
Kindergeld to nazwa niemieckiego zasiłku rodzinnego. O dodatek mogą ubiegać się również Polacy, którzy od minimum pół roku są legalnie zatrudnieni na terenie Niemiec, prowadzą własną działalność gospodarczą lub zostali tam oddelegowani przez polską firmę. Świadczenia wypłacane są na dzieci do 18. roku życia. Okres ten może zostać wydłużony w przypadku kontynuowania przez nie nauki do chwili 25. Urodzin. Dzieci, na które wypłacane jest świadczenie muszą na stałe przebywać w gospodarstwie rodzinnym pracownika, niezależnie od tego czy mieszkają w Polsce czy Niemczech. Wysokość miesięcznego świadczenia zależy od liczby posiadanego potomstwa.
Zobacz też:
Czym jest kwota wolna od podatku i kto może z niej skorzystać?
Ma czworo dzieci i złośliwego glejaka. Urzędnicy odmówili jej pomocy: "Przepis nie pozwala"
Donald Tusk w Dzień Dobry TVN. "Szczerze" o polityce: "To rzeźnia i ring bokserski"
Autor: Agata Polak