Napoleonkę na cieście francuskim zna chyba każdy. Pyszny deser składa się z cieniutkich warstw chrupiącego ciasta francuskiego, pomiędzy którym znajduje się budyń, krem budyniowy, krem bezowy lub bita śmietana. Jak przygotować to ciasto? Oto przepis na napoleonkę w cieście francuskim .
Napoleonka na cieście francuskim – a może kremówka?
Nie ma zgodności co do nazewnictwa napoleonki. W różnych regionach Polski można spotkać się z rozmaitymi określeniami. Dla jednych napoleonką można nazwać wyłącznie ciasto, w którym jest jasnoróżowy krem na bazie białek, a inni używają wymiennie nazw: napoleonka i kremówka do określenia ciasta z budyniem. Przyjmijmy tę drugą, bardziej popularną wersję – obu nazw można używać wymiennie na określenie deseru, w którym, pomiędzy dwoma warstwami ciasta francuskiego, znajduje się pyszny krem z budyniem lub kremem budyniowym na bazie masła albo margaryny.
Napoleonka na cieście francuskim – przepis, który musisz znać!
Napoleonkę można zrobić używając gotowego ciasta francuskiego. Napoleonka na gotowym cieście francuskim jest równie dobra, jak na świeżo przygotowanym, choć z pewnością znajdą się zwolennicy własnoręcznego robienia ciasta.
Przepis na ok. 12 porcji;
czas przygotowania – ok. 1 godzina
czas pieczenia – ok. 30 min.
Składniki:
· 1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego,
· 75 ml mleka,
· 130 g cukru,
· 1 łyżka ekstraktu waniliowego,
· 2 łyżeczki cukru waniliowego,
· 5 dużych jajek,
· 75 g mąki pszennej,
· 75 g mąki ziemniaczanej,
· 50 g masła,
· odrobina cukru pudru do posypania ciasta.
Przyrządzenie (w wersji z gotowym ciastem):
· Rozgrzać piekarnik do 200 stopni.
· Wyciągnąć ciasto francuskie z opakowania i odciąć kawałek na całą wielkość blachy.
Uwaga! Potrzeba dwóch takich samych kawałków pieczonego ciasta francuskiego. Najlepiej piec je równocześnie. Jednak jeżeli nie ma takiej możliwości (np. brak dwóch blach), koniecznie należy włożyć jeden kawałek ciasta francuskiego do lodówki. Jest to bowiem ciasto wysokotłuszczowe i wstawia się je do piekarnika zimne, a nawet zmrożone.
· Blaty ciasta piec przez ok. 20 min.
· Do garnka wlać ½ l mleka, dodać masło i cukier. Całość podgrzać do uzyskania gładkiej konsystencji.
· Do pozostałej części mleka dodać cukier waniliowy, mąkę i jaja. Wszystko zmiksować.
· Do garnka z gotującym się mlekiem dodawać przygotowany krem, mieszając do uzyskania jednolitej, ładnej masy.
Uwaga! Należy bardzo dokładnie mieszać powstały budyń, podgrzewając go na niewielkim ogniu. Trzeba uważać, aby się nie przypalił.
· Krem pozostawić pod przykryciem, co jakiś czas mieszając.
· Ostudzony, ale nie zimny krem, przełożyć na ciasto i równomiernie rozłożyć.
· Przykryć drugim kawałkiem ciasta francuskiego.
· Ciasto włożyć do lodówki na 4 godziny.
· Po wyjęciu z lodówki oprószyć ciasto cukrem pudrem i pokroić.
Jak podawać napoleonkę na cieście francuskim?
Napoleonkę można podać z kawą lub herbatą jako deser. Nie trzeba przygotowywać specjalnych dodatków, ponieważ sama w sobie jest wyjątkowa. Oczywiście można pokusić się o skromne dopełnienie owocami. Z napoleonką na cieście francuskim najlepiej komponują się owoce sezonowe. Dzięki lekkiej kwaskowatości truskawek czy borówek zostanie przełamana słodycz ciasta.
Napoleonka na cieście francuskim to deser, który będzie smakował całej rodzinie. Ciasto jest słodkie, ale równocześnie bardzo delikatne. Można ją przyrządzić na podwieczorek, ale równie dobrze sprawdzi się na eleganckim stole. Bez wątpienia napoleonka jest ciastem, które bardzo polubiliśmy.
Napoleonka na cieście francuskim – ciekawostki
Napoleonka na cieście francuskim znana jest pod różnymi nazwami. W Polsce potocznie nazywa się ją kremówką.
Często porównuje się ten deser do francuskiego ciasta mille-feuille, które składa się z trzech warstw ciasta francuskiego, pomiędzy którymi znajduje się krem lub dżem.
Niektóre źródła podają, że nazwa tego ciasta wzięła się od przedwojennej warszawskiej cukierni. Po raz pierwszy nazwa napoleonki jako ciasta znalazła się w słowniku języka polskiego na początku XX wieku.
Napoleonka na cieście francuskim zasłynęła na nowo dzięki wypowiedzi Jana Pawła II podczas spotkania z mieszkańcami Wadowic w 1999 roku. Dzięki tej reklamie papieskie ciastka zaczęły się sprzedawać, jak nigdy dotąd. Popularne są do dziś. Niezależnie, gdzie robione, często nazywane są właśnie wadowickimi kremówkami.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN