Cassis - lazurowa perła Francji. Poznaj uroki portowego miasta

Cassis we Francji
Pakin Songmor / Getty Images
Zwiedzając lazurową Prowansję, nie można przegapić położonego niedaleko małego, portowego miasteczka Cassis. To miejsce, gdzie czas dyktuje życie w porcie. Rytm dnia większości mieszkańców reguluje historyczny port morski, który wraz z małymi, klimatycznymi knajpkami oferuje turystom świeże ryby. Niespotykane smaki, piękne plaże i magiczny klimat miejsca sprawiają, że Cassis jest punktem obowiązkowym na mapie każdego podróżnika.

Cassis to małe (zaledwie 7,5 tys. mieszkańców) miasteczko portowe położone na Lazurowym Wybrzeżu. Zgodnie z ideą miasta stworzoną przez francuskiego pisarza Frederica Mistrala – ten, kto widział inne miasta, chociażby Paryż, ale nie doświadczył widoku Cassis, ten nic nie widział. Miasto przyciąga niezwykłym lazurowym kolorem, który rozpościera się od nieba po rozległe, piaszczyste plaże.

Magiczne położenie Cassis

Cassis, według zapisów dotyczących historii miasta, było początkowo niewielką osadą założoną przez rybaków. Dzięki położeniu wioska szybko weszła na szlak handlowy z Afryką Północną. To doprowadziło do rozwoju niewielkiej osady, która szybko stała się prężnie działającym miasteczkiem, po dziś dzień utrzymującym się z rybołówstwa, handlu i turystyki.

Cassis to miejsce, w którym nowoczesność spotyka się z historią, tworząc mieszankę nietypową i niesamowitą. Niska zabudowa utrzymana w większości w tym samym klimacie pomalowana jest na pastelowe kolory. Urocze domki, jak przystało na miejscowość portową, usytuowane są na zboczach okalających port. Samo miasto tworzy sieć małych, wąskich uliczek, które krzyżując się, tworzą swoisty labirynt. Na każdej z nich warto zgubić się w klimatycznej i małej knajpce, gdzie skosztować można lokalnych przysmaków i aromatycznych kaw.

Cassis – miasto o smaku wina i owoców morza

Port to z kolei miejsce przepełnione restauracjami, w których można skosztować świeżych, lokalnych ryb i owoców morza. Lazurowe Wybrzeże to bogactwo świeżych krewetek, małż i ośmiorniczek. Nigdzie indziej nie smakują tak, jak w nadmorskiej Francji, a tym bardziej w portowym miasteczku.

Założone tam w XVII wieku pierwsze winnice do dzisiaj wpisują się w stały krajobraz miasta. Cassis smakuje winem różowym i białym. Produkowane z lokalnych winogron dojrzewających w słońcu smakuje wybornie i jest doceniane przez koneserów.

Warto tam być choćby na chwilę

Cassis to miejsce pachnące różami i lawendą, z której z resztą produkuje się lody. Charakterystyczne dla regionu Prowansji drewniane białe wnętrza będą estetycznym rajem dla wielbicieli designu w dobrym wydaniu. Miejsko-wiejski klimat miasta daje możliwość odpoczynku i relaksu podczas spacerów i plażowania.

Cassis to miejsce idealne na wypoczynek przez cały rok. Doskonale odnajdą się tam ludzie, którzy szukają spokoju i letniego klimatu zawartego w smakach i widokach miasta. Miasto dysponuje wieloma hotelami, apartamentami wypoczynkowymi i kwaterami prywatnymi. Miłośnicy nocnego i tętniącego życia w Marsylii do Cassis mogą trafić podmiejskim autobusem, który jedzie niespełna godzinę, uroczymi górskimi drogami.

Fiordy Południa – miejsce, gdzie musisz być

Miasto urzeka swoim nietypowym położeniem. Położone w zatoce, z jednej strony otoczone jest przez calanques – wysokie i nieregularne, białe klify, których zbocza porośnięte są sosnami. Ten morski krajobraz jest jedną z atrakcji i punktem obowiązkowym każdego, kto zwiedza to miasto.

Historyczne calanques tworzą część Parku Narodowego nazywanego Fiordami Południa. Skaliste klify zanurzone w lazurową wodę są schronieniem dla małych, białych, piaszczystych plaż. To miejsce, mimo że przyciąga turystów swoją wysoką atrakcyjnością, pozostaje ciche i spokojne. Każdy, kto je odwiedza, szanuje magię tego miejsca i możliwość relaksu w nietypowej aranżacji, o jaką zadbała sama natura. Można tam podpłynąć łódką, jachtem lub skuterem i pozostać w pobliżu, by cieszyć oko przepięknymi krajobrazami. Calanques to obowiązkowy punkt na liście każdego, kto odwiedza ten urokliwy region Francji.

Szczególnym miejscem, którego nie można przegapić, jest również Cap Canaille – najwyższy w Europie klif wapienny łączący ze sobą Cassis i La Ciotat. Każde z miast umożliwia wjazd na jego grzbiet kolejką, można też dostać się tam od strony lądu. To niesamowite miejsce gwarantuje niezapomniane przeżycia. To również idealna propozycja dla tych, którzy lubią się wspinać.

Zobacz wideo: Limoges - stolica francuskiej porcelany

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Jak zakochać się w Montpellier? Co warto zobaczyć w "małym Paryżu"?

Strasburg – francuska perła. Historia miasta, zwiedzanie, zabytki

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana