Krywań to wyjątkowa góra. Ma dla Słowaków tak duże znaczenia, jak dla Polaków Giewont. Jej symbol, bizantyjski krzyż, znajduje się nawet w herbie i na fladze Słowacji. Co roku, w trzeci weekend sierpnia organizowana jest narodowa wyprawa Słowaków na tę górę.
Szlak na Krywań – jakie trudności napotkamy?
Kiedyś uznawano go za najwyższy szczyt w Tatrach, jednak tak naprawdę brakuje mu do tego miana ponad 150 metrów. Jest jednak najwyższy na Słowacji. Krywań to szczyt, który znajduje się na 10. miejscu Wielkiej Korony Tatr. Dla wielu osób to obowiązkowy punkt tatrzańskich wędrówek. Krywań to góra, z której rozciąga się przepiękny widok na panoramę Tatr Zachodnich – widać stamtąd Rysy, Łomnicę, Lodowy Szczyt, Mięguszowieckie Szczyty oraz trawiaste zbocza Koprowej Doliny. Szlak na Krywań jest bardzo popularny i zwykle bardzo zatłoczony. Choć trasa na Krywań nie jest trudna technicznie, to wymaga sporej wytrzymałości fizycznej ze względu na duże różnice wysokości. Charakteryzują ją strome zbocza usiane skałami, brakuje tam jakichkolwiek udogodnień, dlatego decydując się na wejście na Krywań, musimy zdać się wyłącznie na własne siły i umiejętności. Na samym końcu, tuż pod szczytem, konieczna jest także dosyć intensywna wspinaczka. Z tego względu szlak na Krywań to bardzo wymagająca wycieczka – widok wynagradza jednak wszystkie jej trudy.
Zielona trasa na Krywań
Jest kilka wariantów wejścia na szczyt Krywań, różnią się one między sobą długością i stopniem trudności. Zielony szlak z Trzech Studniczek wiedzie przez Groń, Przehyby aż do rozstaju pod Krywaniem. Czego możemy spodziewać się na tej trasie? Wycieczkę zaczynamy na parkingu Trzy Studniczki, który znajduje się na wysokości 1180 metrów i można dotrzeć do niego samochodem. Zielone drogowskazy zaprowadzą nas na Polanę Trzy Studniczki – jest to spacer, który sprawnym tempem zajmie nam około 10 minut. Znajdziemy tam leśniczówkę z 1907 roku, która odegrała ważną rolę w czasie II wojny światowej jako punkt przekaźnikowy tatrzańskich kurierów. Tutaj zaczyna się prawdziwa wędrówka – wspinamy się leśnymi, krętymi drogami przez grzbiet Gronika. Jeśli interesuje nas historia, po drodze możemy na chwilę zboczyć z trasy, aby obejrzeć zachowany bunkier z okresu Słowackiego Powstania Narodowego. Tuż pod szczytem Gronika przechodzimy przez polanę Kosarzysko, omijamy wierzchołek góry i następnie wychodzimy z lasu wprost na pole kosodrzewiny. Stamtąd mamy wspaniały widok nie tylko na cel naszej wyprawy, ale także na Tatry Zachodnie. Idąc dalej zielonym szlakiem, docieramy do zbocza nad Wielkiem Żlebem, który znajduje się pod szczytem Krywania. Wspinając się prawym zboczem żlebu, omijamy szczyt Niżnej i Wyżnej Przehyby, a następnie skręcamy łagodnie w głąb Wielkiego Żlebu. W tym miejscu szlak zielony łączy się z niebieskim. Warto wspomnieć, że na szlaku nie znajdziemy żadnych ułatwień. Doświadczony turysta bez problemu poradzi sobie z tą trasą, jednak osoby stawiające pierwsze kroki w górach, mogą być zaskoczone wysokością, mnogością skałek i ostatnim, dość stromym podejściem.
Niebieski szlak na Krywań
Szlak niebieski prowadzi od rozstaju pod Krywaniem, przez Mały Krywań, aż na górę Krywań, a potem z powrotem tą samą drogą. Jest to trasa stosunkowo krótka, ale jednocześnie niełatwa. Rozpoczynamy ją od węzła szlaków pod Wielkim Żlebem, skąd na szczyt odchodzi jedna odnoga szlaku. Czeka nas bardzo stromy odcinek trasy, musimy bowiem wspiąć się na grzbiet Małego Krywania, a następnie ominąć jego wierzchołek i przejść Krywańską Przełęczkę. Stamtąd mamy widok na szczyty Tatr Wysokich. Końcowy odcinek to wspinaczka po skalistym zboczu bez żadnych ułatwień. Przydadzą się silne ręce i sporo samozaparcia. Jednak zbocze to jest dosyć dobrze urzeźbione i z pewnym doświadczeniem we wspinaczce damy sobie radę z pokonaniem tej trasy. Warto pamiętać, że pod szczytem możemy spotkać spore tłumy.
Inne warianty drogi na Krywań
Wejść na Krywań można także szlakiem niebieskim z Białego Wagu, który wiedzie przez Jamski Staw i Pawłowy Grzbiet na wierzchołek Krywania. W połączeniu z Tatrzańską Magistralą, która łączy Jamski Staw i Trzy Studniczki, można zaplanować pętlę i zakończyć wycieczkę tam, gdzie się zaczęło. Jest też szlak niebieski z Trzech Studniczek dookoła masywu przez Doliny Koprową, Hlinską i Mięguszowiecką aż do Szczyrbskiego Jeziora oraz żółty, który zaczyna się w Szczyrbskim, Jeziorze zatacza pętlę wokół grzbietu Szczyrbskiego Soliska, by dojść do Magistrali Tatrzańskiej. Należu też pamiętać, iż zimą i wiosną Krywań jest niedostępny – trasa zamknięta jest od 1 listopada do 15 czerwca.
Zobacz także:
- Liptowski Mikułasz na Słowacji – jaskinie, aquapark i zoo. Które miejsca warto zobaczyć? Skalne Miasto w Czechach, Polsce i na Słowacji – co warto zwiedzić? Słowacki Raj. Co warto zobaczyć? Szlaki i atrakcje
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Rado_Kellne/Getty Images