Szymon Prokop rapuje w #hot16 challenge2
Wyzwanie #hot16challenge objęło całą Polską. Do rapujących w szczytnym celu dołączył 11-letni Szymon Prokop z zespołem Aspergera. Chłopiec tęskni za kontaktami z innymi ludźmi, jednak przez koronawirusa nie jest to możliwe.
Piosenka, którą zaśpiewałem, jest o tym, że ja bym chciał iść na koncert, spotkać się z kolegami i żyć normalnie, to znaczy jeździć tramwajami i żeby było, tak jak było
- powiedział w materiale dla Dzień Dobry TVN.
To, co usłyszeliśmy jest interpretacją samego Szymona, a jego muzyczne poczynania zaskoczyły rodziców chłopca.
Chcieliśmy po prostu przekazać, jak autystycy przeżywają tę sytuację, bo oni są na co dzień są zamknięci w domach czy w jakichś tam swoich światach, a teraz z powodów, których nie rozumieją, musza być zamknięci jeszcze bardziej
- wytłumaczył Tomasz Prokop, ojciec Szymon.
Potwierdzenie tego znajdziemy w rapowanym przez 11-latka wersie:
Jakiś bakcyl mnie w domu zamyka, w domu zamyka mnie. Pozostaje mi tylko muzyka, tylko muzyka, jej…
- podaje chłopiec.
Szymon Prokop z diagnozą: zespół Aspergera
Gdy Szymon miał 4 lata jego rodzice usłyszeli, że cierpi na autyzm atypowy. Gdy poszedł do pierwszej klasy, zostało to zmienione na zespół Aspergera. Chłopiec unika szufladkowania i obala mity, które narosły wokół osób takich jak on.
Jestem jak ci wszyscy, którzy żyją normalnie i chcę żyć tak jak oni – bez schorzeń, bez krzywego zgryzu i bez tego autyzmu całego
- przekonywał.
Chłopiec wykazuje się doskonałą pamięcią, o czym opowiedziała jego matka:
Jeżeli go interesuje coś tak naprawdę, z głębi serca (…), to wystarczy, że spojrzy na daną rzecz raz i to pamięta. Jeżeli dana piosenka mu się spodoba – też przesłucha raz i jest w stanie od razu odtworzyć tekst
- powiedziała Marcelina Prokop.
Niezwykła pasja Szymona
Niecodzienną pasją 11-letniego Szymona jest czytanie rozkładów na przystankach i spędzanie czasu na pętlach autobusowych. Jak przypomniał jego matka, takie zainteresowanie pojazdami jest dosyć popularne u osób autystycznych. Pojawiło się ono u niego bardzo wcześnie.
Od kiedy zaczął mówić, to oglądał tramwaje, autobusy. Widać było, że to jest jego świat. Zna wszystkie typy autobusów, tramwajów. Z daleka potrafi powiedzieć, jaki numer autobusu jedzie po typie autobusu
- powiedział pan Tomasz.
Świat Szymona
11-letni Szymon chwali się również znajomością z wieloma kierowcami autobusów. Jego mama przyznaje, że chłopiec jest bardzo kontaktowy i nie ma problemu z nawiązywaniem kolejnych relacji, zagadywaniem do innych osób.
Nie ma żadnych oporów społecznych. Wszelkie konwenanse kompletnie omija, od razu ze wszystkimi jest na "ty"
- wytłumaczyła pani Marcelina.
Przypomniała m.in. o pewnej sytuacji z próby znanej polskiej wokalistki.
W czasie przerwy, kiedy Kayah powiedziała, że teraz idzie na obiad za kulisy, Szymon powiedział: ja też jestem głodny, to idę z tobą. Ten obiad razem zjedli
- opowiedziała.
Świata Szymona jest uporządkowany przez niego tak, by mógł się w nim odnajdować. Nie brakuje jednak pewnych napięć. Chłopiec cierpi m.in. na nadwrażliwość dźwięku czy zapachu.
Zobacz także:
- Nauczyciel pokonuje kilometry na rowerze i wspiera swoich uczniów. „Dostawałem sygnały, że tęsknią za szkołą, że jest źle”
- Nadia Popczyk – pierwsza Polka w Royal Ballet School: „Zaczynamy dzień lekcjami szkolnymi”
- Dorota Karbowska – mama, strażak i wojskowa. „Myśleli, że przyjechałam robić tylko zdjęcia”
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz