Jest poszukiwany listem gończym, ale normalnie prowadzi biznes. "Żyje z tego, że oszukuje ludzi"

Tartak
Uwaga! TVN. Jest poszukiwany listem gończym, ale normalnie prowadzi biznes
Źródło: Uwaga! TVN
Szymon K. na swoim koncie ma kilka wyroków sądowych, 4,5 roku do odsiadki oraz jest poszukiwany trzema listami gończymi. Nie przeszkadza mu to jednak w prowadzeniu biznesu. Reporterzy programu Uwaga! TVN razem z kilkunastoma niezadowolonymi klientami, udali się na prowadzony przez niego tartak.

Zobacz pierwszą część reportażu>>>

Kilkunastu niezadowolonych klientów Szymona K. postanowiło się spotkać i razem pojechać do tartaku, by otrzymać zwrot pieniędzy. Towarzyszyliśmy im z kamerą.

Na miejscu okazało się, że nie ma Szymona K., ale reporterowi Uwagi! udało się do niego dodzwonić.

- Firma funkcjonuje i realizuje zamówienia – stwierdził K., po czym dodał: - Potknięcia były spowodowane tym, że dwunastu pracowników nie przyjechało nam z Ukrainy, ze względu na toczącą się tam wojnę.

Na te słowa zareagowali niezadowoleni klienci, którzy podkreślili, że zamówienia miały być gotowe, na przykład na listopad czy grudzień ubiegłego roku, czyli jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie.

Uwaga! TVN

Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?

- Nie będzie pan robił z tego sensacji – odpowiedział na to Szymon K.

Reporter Uwagi! zaproponował K. rozmowę przed kamerą.

- Nie będę się z panem spotykał, bo nie ma takiej potrzeby – oświadczył.

Uwaga! TVN. Poszukiwany listem gończym

Mężczyzna jest nieuchwytny od wielu miesięcy, poszukuje go też policja. Mimo tego odbiera telefony, odpisuje na maile i przyjmuje zmówienia, z tym, że na miejscu w tartaku, interesów pilnuje jego matka.

- Pan nas zastraszysz? Nie zastraszysz, bo artykuł 639 kodeksu cywilnego jest taki, że świadczenie jest niepieniężne i stanowi, że obie strony muszą się rozliczyć – tymi słowami kobieta zwróciła się do jednego z niezadowolonych klientów.

Teresa K. również jest karana. Ma na swoim koncie cztery wyroki – między innymi za oszustwa, przywłaszczenie mienia czy złamanie zakazu prowadzenia firmy. Łącznie chodzi o dwa i pół roku pozbawienia wolności. Kobieta nie poszła jednak do więzienia, bo wyroki – mimo że zapadały rok po roku – były z warunkowym zawieszeniem kary.

W trakcie naszej wizyty w tartaku nie wiedzieliśmy jeszcze, że Szymon K. jest poszukiwany nie jednym, a trzema listami gończymi i to od kwietnia zeszłego roku. Mimo tego mężczyzna do tej pory w ogóle nie widniał w policyjnej bazie osób poszukiwanych.

W tej sprawie nikt z policjantów nie chciał się z nami spotkać. Otrzymaliśmy jedynie maila, w którym napisano, że w sprawie trzech listów gończych trwają czynności poszukiwawcze, a publikacja wizerunku mężczyzny mogłaby utrudnić lub wręcz uniemożliwić jego zatrzymanie.

Szwagier prezes

Prezesem obu spółek, które oficjalnie prowadzą tartak, jest szwagier Szymona K. On sam w jednej spółce jest większościowym właścicielem, a w drugiej spółce właścicielem jest jego syn, który do niedawna również był prezesem.

- Uważam, że odzyskanie pieniędzy jest tutaj nierealne. To recydywa. Uważam, że są to wyłudzenia za wyłudzeniami – mówi jeden z klientów tartaku, Krzysztof Michalak. I dodaje: - Przyjechaliśmy do tartaku i próbowaliśmy coś zrobić, żeby pana Szymona odciąć, zablokować jego działalność, żeby nie oszukiwał więcej ludzi. Nikła szansa, że odzyskam swoje 75 tys. zł, ale robimy to dla innych.

- Zwróciliśmy się do telewizji, po to, żeby ktoś się nim zajął i by zaprzestał działalności w państwie prawa. On w państwie prawa żyje codziennie z tego, że oszukuje ludzi – tłumaczy pan Krzysztof.

Po naszej interwencji Szymon K. w końcu pojawił się w policyjnej bazie osób poszukiwanych. Nadal jednak jest nieuchwytny.

Więcej na stronie programu Uwaga! TVN.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości