Pogoda w Polsce. Niż Nicolas da się we znaki meteoropatom
Czynniki meteorologiczne o dużym natężeniu, w tym także zmiany ciśnienia, mogą niekorzystnie wpływać na samopoczucie. Dla osób wrażliwych na bodźce pogodowe szczególnie uciążliwe mogą okazać się ostatnie dni stycznia. Jak czytamy na tvn24.pl, w poniedziałek, 30 stycznia br. Polska znajdzie się w zasięgu zatoki niżowej znad Skandynawii. Oznacza to, że ciśnienie atmosferyczne zacznie gwałtownie spadać.
Jak wyjaśnia synoptyk tvnmeteo.pl, Artur Chrzanowski, za niskie wartości na barometrach odpowiadać będzie niż Nicolas. W ciągu zaledwie 24 godzin ciśnienie w Warszawie zmniejszy się o 18 hPa. Gdyby doszło do spadku o co najmniej 24 hPa, mielibyśmy do czynienia ze zjawiskiem "bomby niżowej".
Bomba niżowa - jakie będzie ciśnienie?
Synoptycy przewidują, że w niedzielę, 29 stycznia br. warszawskie barometry wskażą 1008 hPa. W poniedziałek ciśnienie obniży się do 990 hPa. To spadek utrzymujący się poniżej granicy wskazującej na "bombę niżową". Nie zmienia to jednak faktu, że gwałtowne zmiany wartości mogą dawać się we znaki meteoropatom.
Jak czytamy na tvn24.pl, w poniedziałek spodziewane są także silne podmuchy wiatru, opady i niska temperatura odczuwalna.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Władze Zakopanego chcą pozbyć się śniegu. Zasypane są wyciągi, ulice i chodniki
- Do Warszawy nie wjedziesz starym autem? Miasto przedstawiło projekt wprowadzenia strefy czystego transportu
- Powstał ranking najbardziej nieuprzejmych miast. Gdzie w Polsce żyje się najgorzej?
Autor: as//rzw/tvn24, Magdalena Brzezińska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jamie Grill/Getty Images