- Kim jest doktor Mirosław Kulmaczewski?
- Operacja ręki za pomocą... protezy stopy! Jak to możliwe?
- Historia pana Artura Gołębiowskiego
Zobacz też: Alżbeta Lenska ścięła włosy po operacji mózgu. Co zmieniło się w jej życiu?
Kim jest doktor Mirosław Kulmaczewski?
W Elblągu lekarze operują rękę, wykorzystując protezę stopy! Już cztery takie nowatorskie zabiegi przeprowadził jako jedyny w Polsce doktor Mirosław Kulmaczewski, ordynator ze Szpitala Miejskiego w Elblągu.
Pomysł wziął się z doświadczeń amerykańskich. Doktor Mirosław Kulmaczewski jako pierwszy pokusił się o to, by pomysł kolegi ze Stanów przenieść na nasz rodzimy grunt. W czerwcu 2018 roku przeprowadził pierwszą tego typu operację na dwudziestoośmioletnim pacjencie – Arturze Gołębiowskim. U Artura Gołębiewskiego zdiagnozowano jałową martwicę kości księżycowatej.
Operacja ręki za pomocą... protezy stopy! Jak to możliwe?
Technika operacji polega na usunięciu pierwszego z dwóch szeregów kości nadgarstka łącznie z chorą i zdeformowaną kością księżycowa tą, która jest główną przyczyną dolegliwości. Następnie wszczepia się na powierzchnię jednej z kości drugi szereg protezy i staw śródstopno-paliczkowy (stopa).
Celem operacji jest wzmocnienie powierzchni stawowej nadgarstka i przedłużenie jego żywotności.
Wszystkie operacje w Elblągu zakończyły się sukcesem. Pierwsza operacja odbyła się w czerwcu 2018 roku. Następne dwie - w grudniu 2018, następnie w styczniu 2019. Czwarta, jak na razie ostatnia, operacja odbyła się 7 maja 2019 roku.
Historia pana Artura Gołębiowskiego
Problemy pana Artura z ręką zaczęły się w 2014 roku. Pan Artur zaczął odczuwać silny ból dłoni, lekarz w Iławie stwierdził naciągniecie mięśni dłoni. Po pół roku udał się do lekarza w Gdańsku, który zdiagnozował chorobę (jałową martwicę kości księżycowatej). W 2015 wykonał pierwszą operację, która miała na celu usprawnić działanie dłoni. Ten sam doktor wykonał jeszcze dwie operacje w 2016, po czym w listopadzie pan Artur wrócił do pracy na warsztacie.
Niestety dłoń wytrzymała tylko do końca kwietnia 2018 roku. Ręka znów zaczęła boleć i utraciła ruchomość. Doktor ustalił operację usztywnienia dłoni, dlatego pan Artur zaczął szukać innego lekarza. W Internecie znalazł dra Kulmaczewskiego - gdy usłyszał o chorobie pana Artura, zaprosił go na konsultacje. Okazało się, że dr Kulmaczewski potrzebował trzech osób do swojego projektu wszczepiania implantu i brakowało mu tylko jednej osoby.
Pan Artur zgodził się na operację, bardzo zależało mu na odzyskaniu sprawności ręki. Operacja wstawienia implantu odbyła się w czerwcu 2018 roku. Po operacji i rehabilitacjach pan Artur odzyskał sprawność dłoni.
Więcej:
- Szokujące dane! 40 proc. Polek nie widzi potrzeby chodzenia do ginekologa
- Najlepszy ginekolog w Polsce: "Prowadzenie ciąży to jest przywilej"
- Niepełnosprawna pacjentka u ginekologa jest poniżana i traktowana jak dziecko
- Ciąża i pierwsza miesiączka - kiedy iść do ginekologa?