Zobacz też: Niepełnosprawna pacjentka u ginekologa jest poniżana i traktowana jak dziecko
Kim jest dr Wojciech Falęcki?
W rankingu „Znanego lekarza” dr Wojciech Falęcki ma pięć gwiazdek na pięć możliwych, do tego tysiące samych pozytywnych komentarzy, jego konto na Instagramie śledzi prawie 100 tysięcy fanów. Na czym polega fenomen młodego rezydenta położnictwa i ginekologii w klinice Położnictwa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - dra Wojciecha Falęckiego? Dzień Dobry TVN postanowiło to sprawdzić!
Historia dra Wojciecha Falęckiego
Dr Wojciech Falęcki ukończył studia medyczne w I Wydziale Lekarskim i rozpoczął specjalizacje z położnictwa i ginekologii, którą realizuje w I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Falęcki rozpoczął również studia doktoranckie w macierzystej jednostce.
Dodatkowo w 2009 r ukończył studia magisterskie na kierunku fizjoterapia.
"Prowadzenie ciąży to przywilej"
Ja zawsze chciałem być ortopedą. Dopiero na drugim roku zabłądziłem na oddział ginekologii i tak to zostało. Tam zostałem na dłużej... jak widać, na dużo dłużej! - mówił w reportażu Dzień Dobry TVN dr Wojciech Falęcki.
Zobacz też: Miał nowotwór serca. Lekarze wstawili mu sztuczne serce, które może nosić w plecaku.
Cud narodzin jest niepowtarzalny! Prowadzenie ciąży to jest przywilej, bo jest się w pewnym momencie odpowiedzialnym za dwie osoby. Widzimy pierwsze łzy mamy przy pierwszym USG, pierwsze łzy przy porodzie. I kiedy rodzice mówią: 'Panie doktorze, dziękujemy!', to jest największa nagroda w tym wszystkim - dodał dr Falęcki.
Więcej:
- Jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa? Intymne sprawy bez tajemnic
- Endometrioza. Zagadkowa choroba kobiet XXI wieku
- Otyłość zwiększa ryzyko nowotworów złośliwych!
Kiedy przychodzi do mnie pacjentka i mówi, że ma złe wyniki badań, ja mówię do niej: 'Zobaczmy!', i po kilku chwilach okazuje się, że te wyniki nie są złe i że tak naprawdę wystarczy powtórzyć jedno badanie (...) Staram się rozładować napięcie w gabinecie, a potem przy porodzie, tak żeby samopoczucie pacjentek było jak najlepsze - opowiada dr Falęcki.