W Polsce wykonuje się za dużo cesarskich cięć. Dlaczego kobiety boją się rodzić naturalnie?

43% porodów to cesarskie cięcie
Aż 43 proc. porodów w Polsce stanowią cesarskie cięcia. Rekonwalescencja po nich jest długa i bolesna, a teraz, w czasie pandemii, kobiety po urodzeniu dziecka nie mogą zobaczyć się z rodziną czy partnerem. Jakie są wskazania do operacji i jak ona przebiega? O tym mówił w naszym programie dr Michał Lipa z Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM.

W Polsce nie ma zgody na poród przez cesarskie cięcie na życzenie. Pacjentka może zostać do niego zakwalifikowana na podstawie dokumentacji medycznej. 43 proc. "cesarek" wśród wszystkich porodów stawia nas w światowej czołówce. Według Światowej Organizacji Zdrowia powinno być ich maksymalnie 20 proc.

- Dążymy do tego, żeby redukować odsetek porodów operacyjnych , ale nie jest to takie proste - przyznaje dr n med. Michał Lipa, rezydent położnictwa i ginekologii, I Katedra i Klinika Położnictwa i Ginekologii WUM.

Skąd się bierze tak duża liczba cesarskich cięć?

- Strach przed porodem naturalnym i brak zaufania do środowiska sali porodowej, co tam może spotkać, brak świadomości, czego się spodziewać, ewentualnych korzyści i strat - uważa gość Dzień Dobry TVN.

Wskazania do cesarskiego cięcia

Wskazania do cesarskiego cięcia można podzielić na dwie grupy – uprzednie i natychmiastowe. W przypadku pierwszej grupy decyzja zapada już na początku ciąży, nie jest związana z nieprawidłowym jej przebiegiem, lecz ze schorzeniami pacjentki. Nazywamy to wskazaniami pozapołożniczymi: choroby serca, płuc, niektóre choroby wzroku czy problemy z ciśnieniem tętniczym.

W przypadku grupy natychmiastowej do decyzji o cesarskim cięciu dochodzi albo tuż przed porodem, albo w trakcie. Tuż przed porodem: jeśli dziecko jest ogromnych rozmiarów (ponad 4,5 kg) lub jeśli ułożenie jest nieprawidłowe (tzn. pierwsze do kanału rodnego wejdą pośladki lub nóżki - próba takiego porodu w sposób naturalny może skończyć się tragicznie). W trakcie porodu lekarze decydują o cesarskim cięciu, jeśli rozwarcie szyjki macicy jest małe pomimo prób parcia, po kilku godzinach nie rozszerza się i dochodzi do zagrożenia niedotlenienia noworodka lub jeśli dochodzi do zwolnienia tętna rodzącej.

Cesarskie cięcie - powikłania

Lekarze często spotykają się z przekonaniem, że cesarskie cięcie to tylko mały zabieg - po co rodzić naturalne i męczyć się wiele godzin, skoro można załatwić to kilkoma szwami. Ludzie, mówiąc o "cesarce", zdrobniają tę operację do poziomu zabiegu kosmetycznego. To jest absolutny błąd. Cesarskie cięcie powinno być wykonywane w ostateczności, ponieważ niesie za sobą ryzyko krwotoku okołoporodowego, uszkodzenia pęcherza czy jelit, powikłań i zakażenia podczas gojenia. Podczas takiej operacji, nawet jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, rodząca traci bardzo wiele krwi. Poza tym następuje ryzyko podczas następnego porodu – jeśli płód będzie duży lub rana niepoprawnie zagojona może dość do pęknięcia blizny i rany wewnętrznie, lub zewnętrznie.

Zdaniem dr. Michała Lipy, trzeba uświadamiać społeczeństwo, że poród naturalny jest o tyle lepszy, że rekonwalescencja trwa znacznie krócej.

- Wiele pacjentek jest coraz bardziej świadomych tego, że przede wszystkim poród naturalny to preferowana forma przyjścia na świat. Z moich obserwacji wynika, że odpowiednie przygotowanie poparte odpowiednim nastawieniem skutkuje bardzo sprawnym i udanym porodem, satysfakcjonującym dla pacjentek - mówi ginekolog.

Jak przebiega cesarskie cięcie

Operację można wykonać na dwa sposoby. Przy planowanym stosuje się znieczulenie podpajęczynówkowe, przy nagłym - ogólne.

Cięcie francuskie polega na dotarciu do macicy innymi warstwami, nie naruszając błony otrzewnej. Jest to zdecydowanie mniej bolesny sposób i szybciej dochodzi do procedury uruchomienia pacjentki po zabiegu. Nawet jeśli blizna na zewnątrz jest tej samej wielkości co przy tradycyjnym cięciu, to wewnątrz ciała jest mniej cięć. Jest to sposób, w którym kobieta też musi trochę pomóc, prosi się ją, aby parła lub dmuchała w specjalny gwizdek. To też trochę zwiększa satysfakcję rodzącej, ma poczucie, że jednak brała udział w akcie porodu.

Rekonwalescencja po cesarskim cięciu

Przebieg dochodzenia do siebie kobiety po cesarskim cięciu może trwać nawet do 6 -8 tygodniu. W szpitalach od dłuższego już czasu praktykuje się protokół szybkiego uruchomienia pacjentki. Po odzyskaniu świadomości, kiedy ustąpi znieczulenie i kobieta odzyska władzę oraz czucie w nogach, przy pomocy lekarzy dochodzi do pionizacji. Starają się, aby wstała, pochodziła trochę samodzielnie, a nawet wzięła prysznic.

Jeśli stan jest stabilny, po 48 godzinach kobieta jest wypisywana ze szpitala, otrzymuje instrukcje na temat pielęgnacji rany. Przy wypisie można poprosić, aby położna środowiskowa stale ją kontrolowała i umawiać się na wizyty domowe.

Po tygodniu kobieta zapraszana jest do szpitala na zdjęcie szwów i jeszcze wtedy towarzyszą jej różne dolegliwości oraz bóle, wciąż zalecane są wizyty kontrolne w sprawie gojenia się rany. Dopiero po ok 6 – 8 tygodniach wszystko w organizmie powinno wrócić do normy. To długi proces biorąc pod uwagę stres związany z nową sytuacją, opiekę nad dzieckiem, przemęczenie i nieprzespane noce. Ten stres może prowadzić nawet do problemów z karmieniem piersią.

Po wypisie ze szpitala pacjentce zaleca się regularne zażywanie środków przeciwbólowych, wręcz profilaktycznie. Nie tylko wtedy, kiedy ból staje się nie do wytrzymania, ponieważ w takich krytycznych sytuacjach ciężko jest już go zwalczyć.

Konieczne jest regularne wietrzenie rany, nie można zakładać zbyt grubej i obcisłej bielizny oraz wielu warstw ubrania. Odpowiednia higiena pozwoli zapobiec zakażeniom, wystarczy przemywać ranę wzdłuż cięcia wodą z mydłem. Częsty niepokój u kobiet po CC budzi krwawienie z rany - okresowe i mało obfite jest normalne. Jeśli dochodzi do nawet minimalnego krwotoku natychmiast trzeba skontaktować się z lekarzem.

Nie zapominajmy też o pomocy ze strony rodziny czy partnera. Kobieta potrzebuje nie tylko wsparcia fizycznego, ale też psychicznego. Często po porodzie pojawia się poczucie przygnębienia, przy CC jest ono nawet większe niż przy porodzie naturalnym, zwłaszcza, kiedy kobieta najpierw kilka godzin rodzi naturalnie.

Jak przygotować się na cesarskie cięcie?

Ani psychicznie, ani pod kątem wyprawki niczym nie różni się od przygotowania na poród naturalny. Warto tylko zabrać ze sobą więcej bielizny - przewiewnej, z oddychających materiałów. Pomaga też żucie gumy - 3 razy dziennie po cesarskim cięciu - ponieważ pobudza perystaltykę jelit.

Zobacz też:

Irena Kamińska-Radomska pokazała córkę. "Wygląda jak aniołek, ale charakterna jak cała armia aniołków"

Rodzina Ewy Szabatin powiększyła się o słodkiego malucha. "Mam już prawie trzy dni. Jestem już bardzo duża"

Katarzyna Sokołowska o życiowym partnerze. "Artur jest taki jak ja. To jest bardzo ważne, bo nic nie uwiera"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości