Sposoby na nastrojowe świece
Świece są symbolem życia, a ich blask towarzyszy nam przez cały okres Bożego Narodzenia. Jak radzi Małgorzata Świgoń, żeby świece świeciły jaśniej najlepiej włożyć je na dwie godziny przed zapaleniem do zamrażalnika. Tak przygotowany wosk nie będzie kapał i stworzy magiczny nastrój w każdym domu. Innym sposobem jest zanurzenie świecy na godzinę w zimnej wodzie z solą.
Jeśli świeca się złamie, należy włożyć ją do bardzo gorącej wody, która troszeczkę nadtopi wosk. Stanie się on wówczas wystarczająco plastyczny, żeby złączyć ułamane części ze sobą.
Płomień świec nagrzewa się do temperatury 1400°C, dlatego dobrze jest zachować między nimi odległości około 10 centymetrów. W przeciwnym razie będą się szybciej nagrzewały, roztapiały i paliły; mogą też zacząć się kopcić.
Kopcenie, zależy zdaniem Pani Małgosi, od długości knota. Jego długość nie powinna przekraczać 1-1,5 cm. Jeśli knot jest dłuższy, należy go przyciąć nożyczkami lub obcinaczem do paznokci.
Pani Małgosia radzi uważać na sklepowe świeczki zapachowe, ponieważ często zawierają sztuczne, niezdrowe aromaty. Zamiast kupować, radzi zrobić je samodzielnie. Zapachową świeczkę najprościej i najzdrowiej zrobić rozsypując na niej naturalne aromaty, takie jak cynamon, goździki czy kawę. Dobrym sposobem jest również zrobienie świecznika ze skórki pomarańczy nabitej goździkami.
Jedna z bardziej kłopotliwych kwestii związanych z paleniem świec dotyczy plam z wosku. Według Pani Małgosi, najskuteczniejszym sposobem na ich wywabienie jest podłożenie ręcznika papierowego i przejechanie po nim gorącym żelazkiem. W przypadku trudnych do wywabienia plam należy przetrzeć je terpentyną i wyprać w pralce.
Zobacz też:
Skłócona rodzina przy świątecznym stole
"Boże Ciało" Jana Komasy z szansą na nominację do Oscara
Koziegłowy: irańskiemu kierowcy zepsuła się ciężarówka. Polacy złożyli się na nową
Autor: Agata Polak