Po alkoholu nie jesteś sobą? Jesteś - i nic cię nie usprawiedliwia

Zdarza się nam usprawiedliwiać cudze (lub własne!) ryzykowne, głupie czy złe zachowanie nadużyciem napojów wyskokowych. "To nie ja, to przez alkohol" - twierdzimy. Tymczasem naukowcy dowodzą, że alkohol nie zmienia w zasadniczy sposób naszych moralnych standardów. Jego nadużycie nie jest więc żadnym usprawiedliwieniem! W studiu Dzień Dobry TVN profesor Mariusz Jędrzejko, specjalista terapii uzależnień, mówił o zagrożeniach związanych z alkoholem.
Alkohol jest dzisiaj największym zagrożeniem człowieka.

- mówił W studiu Dzień Dobry TVN profesor Mariusz Jędrzejko, specjalista terapii uzależnień.

O obyczajach Polaków związanych z piciem alkoholu wyraził się dosadnie:

My nie pijemy, my chlejemy.

Rośnie spożycie alkoholu w Polsce

W Polsce spożycie alkoholu nigdy nie było małe. We Włoszech, we Francji, a nawet w Rosji spożycie alkoholu spada. Nad Wisłą przeciwnie. Polacy piją coraz więcej alkoholu Pobiliśmy już rekord picia z czasów PRL-u. W latach 70. przeciętny Kowalski (powyżej 15. roku życia) wypijał 5 litrów czystego alkoholu rocznie. W 2017 było to już 11 litrów - tak wynika z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Okazuje się, że 3 mln Polaków codziennie kupuje przed pójściem do pracy tzw. małpki, czyli butelki alkoholu o pojemności 100 mililitrów lub 200 mililitrów. Rocznie sprzedawanych jest aż miliard takich buteleczek.

Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie osób, które mają problem z piciem, wydaje od 8 do 10 procent swojego budżetu, czyli około 8 miliardów złotych.

Rynek mocnych alkoholi w Polsce jest wart 11 miliardów złotych. Powód? Społeczeństwo się wzbogaca i sięga po alkohole z wyższej półki. Spada sprzedaż wódki, ale rośnie np. whisky.

Czy alkohol wpływa na zachowanie?

Kathryn Francis, psycholog z University of Bradford przekonuje, że choć konsumpcja alkoholu niewątpliwie ma wpływ na zdrowie człowieka, to jednak nie zmienia naszych moralnych standardów ani sposobu rozróżniania dobra od zła.

W przeprowadzonym przez nią eksperymencie podawano uczestnikom kieliszki wódki, a następnie mierzono ich empatię oraz moralne decyzje. Po większej ilości wódki ludzie zaczęli reagować nieodpowiednio: pozytywniej oceniali smutne twarze, a wesołe oceniali negatywnie. Im bardziej byli pijani, tym bardziej zaburzona była ich empatia. Wypicie kilku drinków osłabiało umiejętność zrozumienia i współodczuwania.

Kiedy jednak naukowcy przedstawiali uczestnikom badań dylematy moralne. okazało się, że alkohol nie wpływa na umiejętność dokonania oceny moralnej.

Badania pokazały, ze niezależnie od poziomu empatii zmienionego przez alkohol decyzje podejmowane były podobnie, uczestnicy trzymali się swoich zasad moralnych nawet gdy "nie byli sobą" po wypiciu alkioholu.

Autor: Filip Yak

podziel się:

Pozostałe wiadomości