Najmniejsze akwarium świata jest wielkości pudełka zapałek i zrobił je Polak. "Sklejałem je z szyby milimetrowej"

Najmniejsze akwarium świata wyszło spod rąk Marcina Zająca, który pasjonuje się aquascapingiem. Tym samym, dzięki swojemu mikroskopijnemu dziełu pobił rekord Guinessa. O tym niezwykłym osiągnięciu oraz mało popularnej dziedzinie opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Marcin Zając od 14 lat zajmuję się aquascapingiem. W tym czasie stworzył już kilkaset różnych aranżacji. Trzykrotnie stawał na najwyższym podium mistrzostw Polski w tej dziedzinie. Co więcej, nasz gość stworzył najmniejsze akwarium na świecie o wymiarach 28 x 16 x 20 mm, dzięki któremu pobił rekord Guinessa. Pokonał tym samym Anatolyego Konenko z Rosji, który także specjalizuje się w tworzeniu miniatur.

Sklejałem z szyby milimetrowej to akwarium. Musiałem z dużych skał skruszyć drobne fragmenty. Wszystko zostało utłuczone młotkiem. Z małych fragmentów wszystko skrupulatnie łączyłem. Jest tam żywa roślinność. Wszystko trwało kilkanaście dni. Musiały zostać zachowane przerwy ze względu na drżenie ręki

- powiedział Marcin Zając.

Czym jest aquascaping?

Aquascaping to sztuka tworzenia podwodnych krajobrazów. Przenoszenie pięknych obrazów natury do akwarium, przy użyciu naturalnych korzeni, kamieni i roślin. Próba odwzorowania naturalnego piękna natury w określonej przestrzeni. Ta niszowa dziedzina ma lokalne i międzynarodowe zawody. Najbardziej rozwinięta jest w Azji (zresztą jej prekursor, Takashi Amano pochodził z Japonii), ale Polska też ma mocną reprezentację. W ostatnich międzynarodowych zawodach, na ponad 2300 uczestników z 84 krajów brało udział aż 35 Polaków.

Jak zrobić akwarium w domu?

Ważne, żeby takie akwarium cieszyło oko i przede wszystkim, żeby dostosować jego wielkość do ryb, jakie chcemy w nim trzymać. Trzeba zadbać o bardzo dobrą filtrację, bo to płuca całego akwarium. Bez tego, zaraz pojawią się problemy.

Zacznijmy od 4-5 cm naturalnego podłoża, w które włożymy dużo żywych roślin. Możemy dodać jakiś kamień lub korzeń, według upodobań. Akwarium musi dojrzeć – wytworzyć florę bakteryjną, dzięki której ryby mogą żyć. Pełny cykl azotowy trwa ok. 21 dni. Podstawowym błędem początkujących akwarystów często jest wrzucenie wszystkiego na raz do środka i oczekiwania, że samo z siebie będzie działało.

Na początek trzeba dać dojrzeć wodzie. Nie należy naświetlać jej więcej niż 5 godzin dziennie oraz wlewać od razu preparatów na wzrost roślin. Ryby możemy wpuścić dopiero po kilku dniach.

Na początek warto wybrać rośliny, które nie wymagają zaawansowanego stadium wzrostu, ani suplementacji nawozu, np.: mikrozorium, bulbitis. Jeśli chodzi o ryby, ważne, aby były słodkowodne.

Zobacz też:

Jaki mech wybrać do akwarium? Rodzaje i gatunki mchów akwariowych

Chajzer w świecie zadowolonych rybek

Rośliny w łazience? To możliwe!

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości