W czasie pandemii koronawirusa dbamy o siebie i bliskich, stosując się do zaleceń, które pojawiają się w mediach. Często jednak zapominamy o pozornie drobnej, ale kluczowej kwestii wpływającej na bezpieczeństwo wielu osób. Chodzi o sposób płatności za towary i usługi.
Ryzyko zarażenia
Należy zdawać sobie sprawę z tego, że przekazując sobie gotówkę z rąk do rąk, narażamy się na ryzyko zarażenia. Na banknotach i monetach może się bowiem znajdować nawet kilkaset różnego rodzaju drobnoustrojów.
Taki wirus może na banknocie pozostawać nawet kilka dni
- zaznacza dr Paweł Widawski w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Akcja #zdrowobezgotowkowo
Fundacja Polska Bezgotówkowa prowadzi działania, których celem jest zwiększenie wiedzy oraz poziomu dostępności do płatności bezgotówkowych - szczególnie bezdotykowych, które w obecnej sytuacji są bezpieczniejsze. Zachęca do poinformowania o tym znajomych, przyjaciół czy rodzinę.
Pamiętajmy, że karta i telefon pozostają w naszych rękach, nikomu ich nie przekazujemy, co nie oznacza, że nie należy ich zdezynfekować
- dodaje nasz rozmówca. Jak podkreśla, po każdych zakupach powinniśmy także myć ręce.
Zwiększone limity
W związku z potrzebą zachowania większej higieny banki, organizacje płatnicze oraz agenci rozliczeniowi wyszli naprzeciw oczekiwaniom klientów i sprzedawców. Zwiększyli limit płatności bez podawania PIN-u: z 50 zł do 100 zł.
>>> Zobacz także:
- Wszystko, co musisz wiedzieć o koronawirusie i sytuacji w Polsce
- Polska badaczka o koronawirusie: "Prawdopodobnie będzie to jedno z sezonowych zachorowań"
- Maseczka ochronna na twarz. Jak ją zrobić w domu?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf