Mateusz Pietsch - marzenie o byciu trenerem
Mateusz Pietsch pochodzi z niewielkiej miejscowości pod Zieloną Górą i tam właśnie zaczął trenować piłkę nożną. Poważniejsze granie zaczęło się jednak, gdy przeszedł do UKP Zielona Góra. Z klubem odnosił duże sukcesy na poziomie ligi wojewódzkiej i w turniejach ogólnopolskich. Niestety w liceum Mateusz doznał poważnej kontuzji, która przekreśliła jego zawodniczą karierę.
Aby na dobre nie rezygnować z piłki nożnej, szybko zdecydował, że chce się kształcić jako trener. Poszedł więc na odpowiedni kurs, a po studiach na kierunku nauczycielskim uczył się również psychologii sportowej. Zdobywał także doświadczenie, gdzie było to tylko możliwe. Był m.in. we włoskim Empoli i pracował w młodzieżowych klubach w Stanach Zjednoczonych.
Szkółka dla dzieci
Ostatecznie Matuesz osiedlił się w Anglii. Tam kilka lat temu założył szkółkę White Eagles FC, w której szkoli dzieci w wieku od lat 3 do 12.
Ten pomysł dojrzewał już bardzo długo, zanim przyjechałem do Wielkiej Brytanii. Tutaj wykorzystałem, że jest dość duża obecność Polonii
- powiedział Pietsch.
Obecnie w klubie trenuje 80 zawodników, podzielonych na siedem drużyn. Mateusz ma nadzieję, że wielu z nich zajdzie bardzo daleko. Jego zdaniem mają na to szansę na pewno ci z nich, którzy będą ciężko ćwiczyli, bo to jest ważniejsze od talentu.
Dla dzieci mam jedną radę: trening, trening i jeszcze raz trening, a dla ich rodziców - dużo cierpliwości
- podsumował Mateusz.
>>> Zobacz także:
Królowa Paryża została Wilczycą. Katarzyna Kiedrzynek i jej transfer do VfL Wolfsburg
Piłkarz, który gra o ludzkie życie: "Gdy komuś pomogę, to tak jakbym strzelił bardzo ważną bramkę"
Autor: Iza Dorf
Reporter: Anna Senkara