Karol Bielecki. Nie załamał się po wypadku - dziś motywuje innych

Karol Bielecki to jeden z lepszych piłkarzy ręcznych w historii Polski. W 2010 roku podczas meczu stracił oko, nie poddał się, wrócił na boisko. Po zakończeniu kariery zawodniczej Karol skupił się na życiu rodzinnym. Jako mówca motywacyjny pokazuje innym, że po każdej porażce można się podnieść. W Dzień Dobry TVN gościliśmy go wraz z z żoną Aleksandrą i dziećmi: Hanią i Olkiem. Jaki prywatnie jest Karol Bielecki?

Zobacz też: "Mój medal nie jest mniej złoty przez to, że jestem biseksualna". Mistrzyni świata w pływaniu o homofobii w sporcie >>>

Karol Bielecki - wybitny szczypiornista

W kadrze rozegrał 255 spotkań, w których zdobył 955 bramek. Z reprezentacją Polski zdobył 1 srebrny i dwa brązowe medale Mistrzostw Świata.

11 czerwca 2010 podczas towarzyskiego meczu z Chorwacją Karol Bielecki stracił oko. Lekarze nie dawali mu początkowo szans na powrót do zawodowego sportu, 18 czerwca Karol ogłosił koniec kariery sportowej, jednak już kilka dni później stwierdził, że mimo opinii lekarzy, po rehabilitacji zamierz wrócić do gry. Udało się, już 22 lipca 2010 wrócił na parkiet.

Zobacz też: L.U.C i Justyna w podróży kamperem po USA – mecz NBA i wizyta w Universal Studios >>>

Jak podnieść się po tragedii?

Chciałem opowiedzieć o dobrych decyzjach w trudnych momentach. Kiedy wydaje nam się, że jest koniec świata, że wszystko poszło nie tak. Każdy człowiek, który ma w życiu kryzys, który musi zmierzyć się z trudną sytuacją, musi spojrzeć na rzeczy, które jeszcze ma w ręku i tą drogą, trudną, iść. Skupiłem się na rehabilitacji i treningu. Dzień po dniu godzina po godzinie trenowaliśmy, a ja zostałm królem strzelców, który ma tylko jedno oko, a gra w tak szybki sport, którym jest piłka ręczna. Kiedy wydaje nam się, że leżymy na łopatkach, kiedy wydaje się, że wszystko już jest stracone... jest zawsze jakaś droga, którą możemy iść. Może bardzo trudna, ale jeżeli nią pójdziemy, na końcu czeka nas nagroda.

Zobacz też: Ergometr wioślarski, rowerek stacjonarny czy bieżnia? Ćwiczenia na schudnięcie – jakie wybrać, by osiągnąć efekt? >>>

Jak motywować dzieci?

Trzeba znaleźć taki sposób, żeby dziecko samo chciało. Trzeba dać dziecku wybór, zaproponować taką rzecz, żeby samo zapragnęło to zrobić. Nie jest łatwo, trzeba cierpliwości. Sa momenty kiedy ciężko nad dziećmi zapanować. Trzeba wtedy wyjść z siebie stanąć z boku i się uspokoić.