Miquel Garau Ginard akcję sprzątania rozpoczął, kiedy mieszkał jeszcze w Barcelonie, po tym, jak któregoś dnia zauważył, że ktoś podczas jazdy samochodem wyrzucił za okno niedopałek papierosa.
Pół roku temu Hiszpan przeprowadził się do Poznania i właśnie tu przeniósł swoją akcję. Codziennie bierze pod pachę worki, zakłada rękawiczki i zbiera śmieci na ulicach i skwerach miasta.
>>> Zobacz także:
Sprzątamy świat, czyli "trash challenge" w wykonaniu Dzień Dobry TVN
Co to jest segregacja śmieci – pojemniki, ich kolory i oznaczenia
Na czym polega koncepcja zero waste?
Najczęściej trafia na szklane butelki, a najbardziej irytują go niedopałki rzucone na ziemię.
Jeden niedopałek to zanieczyszczenie 50 litrów wody.
- tłumaczy Miquel.
Znalezione śmieci mężczyzna gromadzi w jednym miejscu i kładzie na nie kartkę z pytaniem "Is this yours?" ("Czy to twoje?"). Dlaczego to robi?
Gdybym zabrał śmieci ze sobą, nikt by nie zobaczył, ile ich tu leżało. Tworzę więc górę wstydu, która jest widoczna dla wszystkich.
- powiedział Hiszpan.
Ale to nie wszystko. Po utworzeniu stosu śmieci mężczyzna robi zdjęcie, a następnie umieszcza je w mediach społecznościowych z informacją: "Chce żyć na czystej planecie. Dołącz do mnie!".
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN