Co to jest dmuchawka?
Doktor Maciej Jędrzejko umieścił w mediach społecznościowych post, w którym opisał mechanizm działania i sposób wykonania tzw. „dmuchawki”. Jego wpis wywołał ogromne zainteresowanie i lawinę komentarzy. Czym zatem jest wspomniane urządzenie? To po prostu butelka z wodą i rurka, w którą wdmuchujemy powietrze do wnętrza butelki.
Zobacz także: Czy ustnik może wykryć raka płuc? Przełomowe odkrycie polskich naukowców
Dmuchawka idealnie nadaje się do ćwiczeń oddechowych, ponieważ pozwala lepiej wentylować płuca, otwiera oskrzela, ułatwiają rozprężenie płuc. Urządzenie stosuje się w szpitalach przy zapaleniu płuc, przy kłopotach z oddychaniem, przy przeciążonych oskrzelach oraz u pacjentów długo unieruchomionych.
Nie jestem twórcą dmuchawki, ale lekarzem, który używa tego urządzenia u pacjentów. To jest najprostsze urządzenie na świecie. Butelka wody i do tej wody należy włożyć rurkę, które ma wąski przekrój, do samego dna, jak najniżej i dmuchamy
– powiedział dr Maciej Jędrzejko.
Jak samodzielnie wykonać w domu dmuchawkę?
Profesjonalne dmuchawki do ćwiczeń oddechowych znajdziemy w sieci. Jeśli natomiast nie chcecie wydawać pieniędzy, istnieje prosty i szybki sposób, by urządzenie wykonać samemu.
Instrukcja wykonania dmuchawki autorstwa dra Jędrzejki:
Najprostsza dmuchawka to :
1. butelka pet po wodzie mineralnej.
2. rurka gumowa o wąskim przekroju - taka jak rurka od zestawu kroplówki, albo taka, jakiej używają akwaryści do napowietrzania
Butelkę napełnić do 3/4 wodą, zakręcić. W nakrętce zrobić dziurkę, wsadzić rurkę aż do dna butelki i gotowe. System nie może być zbyt szczelny, żeby powietrze, które wdmuchujesz, mogło z lekkim oporem uciekać.
Zwiększamy ciśnienie w pęcherzykach płucnych. Jeżeli w ciągu godziny zrobimy 10 takich porządnych wydechów, to może to pomoc w leczeniu zapalenia płuc. Ludzie zdrowi i starsi powinni to trochę poćwiczyć. Natomiast jeśli dopadnie nas zapalenie płuc, to ćwiczenia oddechowe w ten sposób wykonywane mogą znacząco poprawić naszą wydolność oddechową
– powiedział lekarz.
Dr Jędrzejko pracuje obecnie nad pomysłem tzw. covidetki, czyli specjalnej karetki, która dojeżdżałaby do pacjentów wymagających np. pobrania krwi. Na razie pilotażowo pomysł wdraża na Śląsku, ale wkrótce chciałyby zasięgiem tej pomocy objąć cały kraj.
To może realnie uratować życie ludzi i myślę, że jeżeli w każdym mieście ktoś stworzyłby taki system, to byłaby realna pomoc i szansa na uratowanie ludzie, którzy już być może są zarażeni
- powiedział.
Jeśli masz wysoką gorączkę, duszności, kaszel, bóle mięśni i czujesz się osłabiony bezzwłocznie zgłoś się do szpitala zakaźnego lub skontaktuj z najbliższą stacją sanepidu. Wszystkie niezbędne i najświeższe informacje dotyczące koronawirusa znajdziesz w Raporcie specjalnym o koronawirusie.
Zobacz też:
- Nauka języka obcego nie musi być nudna. Znamy kreatywne sposoby na efektywne przyswajanie wiedzy
- Wirtualne wycieczki po sztuce dostępne od zaraz! Odwiedź wymarzone muzea online
- Walka o figurę czasie kwarantanny? Ewa Chodakowska proponuje 14-dniową metamorfozę bez wychodzenia z domu
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Nastazja Bloch