Deska lewitująca nad poziomem wody
Nad polskim morzem zagościła nowa aktywność - elektryczna lewitująca deska, która pozwala unosić się na wodzie. To wydaje się wyjątkowo trudne do opanowania, ale wcale tak nie jest.
- Są osoby, które po 15 minutach szkolenia zaczynają już samodzielnie pływać w lewitacji, a są osoby, które potrzebują trochę więcej czasu i zwykle trwa to około godziny - opowiedziała instruktorka, Malwina Baraniak.
Z kolei jak zauważył Wiktor Borsuk, żeby pływać dobrze, trzeba nabrać pokory i nauczyć się balansować ciałem. Wystarczy moment, żeby po wzniesieniu się nad wodę, upaść.
- Ja potrzebowałem około 20 minut, żeby rzeczywiście wyjść na tej desce do góry. Po tych 20 minutach jest takie uczucie boskości, latamy. Unosimy się metr nad wodą, jest moment lotu i wtedy się przewracamy - relacjonuje.
Sport ten można uprawiać wyłącznie na głębszych wodach. Deska ma maszt o długości 65 centymetrów wysokości i musi być na niego przestrzeń pod powierzchnią. Sprzętem steruje się za pomocą pilota zawieszonego na nadgarstku.
Jak zacząć pływać na lewitującej desce?
Przewagę w nauce pływania na lewitującej desce mają osoby, które wcześniej uprawiały inne sporty, np. kitesurfing, jak Wiktor Borsuk, ale też snowboard, narty czy nawet jazda na deskorolce.
- Ludzie często boją się wody, więc jak nagle unoszą się i widzą ciemną wodę pod sobą, to jest element strachu. Cała reszta to zabawa - podsumował Wiktor Borsuk.
Najbezpieczniejsza jest pozycja leżąca, później kursant przechodzi do klęczącej i dopiero z niej próbuje wstać. Jeśli opanujemy balansowanie ciałem, pozostanie tylko czerpać przyjemność z tej aktywności.
Zobacz także:
- Legendarny sterowiec Goodyear Blimp na polskim niebie. To jeden z największych takich obiektów na świecie
- Kamila Skolimowska marzyła o dużej rodzinie. Nie zdążyła jej założyć. "Ktoś nam wydarł serce"
- Karolina Ferenstein-Kraśko aktywnie spędza czas z córką. Nie każdy rodzic pozwoliłby dziecku na ten sport
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Katarzyna Jaroszyńska