Respirator z drukarki 3D. Polscy inżynierowie opracowali urządzenie "ostatniej szansy". Koszt to 200 zł

Respirator, który będzie można wydrukować na drukarce 3D, opracowali krakowscy inżynierowie. Projekt został udostępniony bezpłatnie. Wyprodukowanie VentilAid kosztuje 200 zł, ale urządzenie musi jeszcze uzyskać atesty.

"Respirator ostatniej szansy", czyli sprzęt wspomagający oddychanie, zaprojektowali inżynierowie jednej z krakowskich firm. Łączny koszt komponentów VentilAid, stworzonego przez krakowską firmę, wynosi ok. 200 zł. Pomysłodawcy zastrzegają, że nie zastąpi on profesjonalnego urządzenia, może być jednak pomocny w krajach, w których sytuacja w służbie zdrowia jest trudna.

Urządzenie musi być jak najprostsze, tak aby można je było wytworzyć w rozproszony sposób w każdym zakątku świata i z jak najprostszych materiałów, które lokalnie są dostępne

- wyjaśnił współtwórca przedsięwzięcia Szymon Chrupczalski.

Na jakiej zasadzie działa sprzęt?

Chory, który ma problemy z oddychaniem może założyć sobie maskę i do jego płuc jest tłoczone ciśnienie według zaleceń lekarza, z tlenem. Chory może być utrzymywany w takim stanie, aby jego płuca nie uległy degradacji, aby się nie zapadły. Po kilku dniach używania takiego urządzenia chory może już sam bez problemu oddychać

- powiedział Chrupczalski.

Respirator z drukarki 3D czeka na testy

Urządzenie musi przejść badania kliniczne - po to, aby potencjalnym pacjentom pomagać, a nie - szkodzić. Jego twórcy dostali zapewnienie od rządu, że jeśli testy zakończą się pomyślnie, będą mogli je szybko atestować.

Dostaliśmy także wspaniałą pomoc, dzięki nagłośnieniu medialnemu, od zakładów produkcyjnych, lekarzy, specjalistów medycznych. Dzięki nim stworzymy szybko bardzo dobrej jakości produkt

- zdradził nasz rozmówca.

Ogromne zainteresowanie

Respiratorem ostatniej szansy zainteresowali się także specjaliści z innych państw, w których rozprzestrzenia się koronawirus.

Piszą do nas i dzwonią ludzie z całego świata. Szczególnie poruszające są historie z krajów rozwijających się, ubogich, krajów trzeciego świata. Wczoraj dostaliśmy telefon od człowieka z Zimbabwe. Według jego słów, w całym kraju są cztery profesjonalne respiratory

- powiedział Szymon Chrupczalski.

Ogólnodostępny projekt respiratora

Więcej na temat projektu na www.ventilaid.org.

Zobacz też:

#ZostańWdomu - internetowy serial Marty Żmudy-Trzebiatowskiej. "Kochamy swoją pracę i nie potrafimy bez niej żyć"

Testy na koronawirusa - broń w walce z pandemią. "Każda osoba, która jest nosicielem, potencjalnie zarazi 2,5 osoby"

Doktor Paweł Grzesiowski pokazuje, jak krok po kroku zrobić maseczkę ochronną

Najświeższe informacje na temat koronawirusa czytaj na tvn24.pl.

Autor: Jola Marat

Źródło: PAP/inf. własna

podziel się:

Pozostałe wiadomości