Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Zamiast prawdziwego tortu - atrapa
Jednym z nowych ślubnych trendów, które przybyły do nas zza oceanu, jest zakup atrap ślubnych tortów. To niecodzienne rozwiązanie pojawiło się niedawno na jednym z instagramowych profili, wzbudzając wśród internautów wiele kontrowersji. Na nagraniu widzimy, jak do styropianowej atrapy "doklejany" jest kawałek prawdziwego ciasta, który będzie kroić młoda para.
- Tajemnicą poliszynela jest fakt, że na wielkich weselach, niektóre okazale wyglądające torty, to atrapy… Pary kroją jeden kawałek, a obsługa serwuje kawałki z małego tortu pokrojonego na zapleczu - napisała autorka posta.
Choć mogłoby się wydawać, że rozwiązanie to pozwoli zaoszczędzić cukiernikom wiele czasu oraz uchronić ich przez zmarnowaniem dużych ilości tortu, internauci są podzieleni. Większość z nich nie omieszkało wyrazić w komentarzach swojego oburzenia związanego z owym pomysłem.
- "Czuję, że jest to kolejna rzecz napędzająca tę ślubną sztuczność. Po co udawać?", "Kompletnie tego nie rozumiem. Robienie ze wszystkich dookoła wariatów. U mnie nie było żadnej atrapy", "Taka atrapa to straszna głupota. To może i ślub jest taki, udawany?", "Kicz na maksa!", "Serio? Jest coś jeszcze prawdziwego na tych weselach za miliony monet?" - piszą użytkownicy aplikacji.
Pod nagraniem Victorii Iwanowskiej pojawiło się również kilka pozytywnych komentarzy.
- "My mieliśmy atrapę i zaoszczędziło nam to mnóstwo czasu (roznoszenie z zaplecza zamiast krojenia), który potem przeznaczyliśmy na zabawę", "Na sali, w której pracowałam, też tak było. Ceny tortów weselnych i ich ozdabianie sięgają absurdów. Stad taka pokazówka i zdjęcia, a na kuchni szybko pokrojony "zwykły tort". Równie smaczny i nie za miliony", "Za mną przemawia niemarnowanie jedzenia" - czytamy.
Atrapa tortu weselnego - co o tym pomyśle sądzą ekspertki?
Jak nowy trend komentuje wedding planerka? W rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl Katarzyna Karpińska z Art of Wedding podkreśla, że jest to doskonałe rozwiązanie dla par, które w dniu swojego ślubu marzą o okazałej, imponującej dekoracji.
- W tej sytuacji tort jest nośnikiem misternej dekoracji, której ciężaru klasyczne ciasto nie byłoby w stanie utrzymać. Pary młode, które zapraszają również większa liczbę gości na swoje przyjęcie, także chętnie korzystają z tego rozwiązania. Dzięki temu, samo w sobie ciasto nie waży tak dużo, bo - proszę, wyobraźcie sobie - 35kg tort na przyjęciu dla 350 osób - zaznacza.
Ekspertka wspomina także o samym sposobie podania ciasta oraz serwisie, który - w przypadku atrapy - przebiega o wiele sprawniej.
- Sam serwis porcji tortu, które docelowo nie znajdują się w jego podstawie, a są serwowane ładnie i równo pokrojone dla gości w kuchni, trwa trzy razy szybciej, jest bardziej estetyczny i higieniczny niż rozkrajanie tortu na środku parkietu - wyjaśnia.
Katarzyna Karpińska zwraca także uwagę na fakt, że tego rodzaju realizacje są za granicą codziennością.
- Warto nadmienić, że korzystanie z atrapy za granicą jest już standardem na przyjęciach weselnych i nawet dla małych tortów - mówi.
Victoria Iwanowska, organizatorka ślubów poza granicami Polski, zwraca z kolei uwagę na argumenty prezentowane zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników tego pomysłu.
- Zwolennicy tego pomysłu podkreślają, że atrapa pozwala nie tylko na spektakularne zdjęcia z wielopiętrowym tortem, ale także na oszczędność pieniędzy, ponieważ goście otrzymują pokrojone kawałki z tańszych w wykonaniu, prostokątnych tortów. [...] Przeciwnicy zwracają uwagę na sztuczność, a niektórzy nazywają to udawaniem lub wręcz oszustwem - podkreśla.
Ekspertka dodaje, że mimo krytycznych głosów, w Polsce ten trend cieszy się coraz większym uznaniem.
- W Polsce ten trend staje się coraz popularniejszy, natomiast na Zachodzie odchodzi się od atrap. Coraz częściej, także polskie pary biorące ślub za granicą, decydują się na alternatywne pomysły, jak np. lody, tartę przyozdabianą owocami przez parę młodą czy też monoporcje - podsumowuje.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Huczne wesele czy przyjęcie tylko dla najbliższych? "Na pewno rozważyłabym inne formy"
- Śluby w XIX wieku. Jak kiedyś kobiety wychodziły za mąż?
- Matka pojawiła się na ślubie córki w sukni ślubnej. "Czułam się w niej tak pięknie"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: DP Nguyen/Getty Images