Ukraiński dyrygent zorganizował wyjątkowy koncert. "Muzyka to jest moja zbroja"

Mykoła Diadura
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dyrygent, którego zbroją jest muzyka
Dyrygent, którego zbroją jest muzyka
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Mykoła Diadura to z najbardziej rozpoznawalnych ukraińskich dyrygentów na świecie. Przez lata pracował w wielu krajach, m.in. Korei Południowej, Japonii i Francji. Pod koniec lutego, jako kierownik artystyczny Filharmonii Pomorskiej przygotowywał pierwszy koncert. Tam zastała go wiadomość o wojnie w Ukrainie.

Ukraiński dyrygent w Polsce

Mykoła Diadura nie ukrywa, że informacja o rosyjskim ataku była dla niego prawdziwym szokiem. - Wojna to jest wojna, to jest dramat nie tylko dla Ukrainy, ale dla Polski, dla Niemców czy Amerykanów, dla wszystkich - wylicza.

Choć on sam był bezpieczny w Polsce, to jego rodzina przez pierwsze dni od rosyjskiej agresji pozostawała w Kijowie. - W centrum Kijowa, w centrum Europy, spadały bomby na głowę - wspomina Ivanna Rossa, żona Mykoły. - To jest sytuacja, której nikt się nie spodziewał. Kiedy zaczynały wyć syreny, schodziliśmy do parkingu podziemnego, ale tam było strasznie zimno. Po pięciu dniach zrozumiałam, że nie wytrzymam tego psychicznie i muszę stąd wyjechać - dodaje.

Kobieta wyruszyła do Polski. Na granicy czekał na nią mąż. Razem udali się do Bydgoszczy. - To fajne miasto, zwłaszcza starówka, ma taki spokojny koloryt - mówi Mykoła.

Artystyczne małżeństwo z Ukrainy

Ivanna jest z wykształcenia skrzypaczką. Gdy dołączyła do zespołu Filharmonii Pomorskiej, naturalną koleją rzeczy było, że artystyczne małżeństwo połączy swoje talenty, aby pomóc rodakom w kraju ogarniętym wojną. I tak powstał koncert charytatywny.

- Cóż ja mogę: siedzieć w Kijowie, albo działać tutaj - stwierdza Mykoła. - Muzyka to jest moja zbroja. Jak wszystkich ludzi, którzy stoją na scenie - podsumowuje.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.  Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości